 |
chce się naćpać kochanie tobą
|
|
 |
coś ciągnie mnie jak magnes do ciebie
|
|
 |
tęsknie, gdy nie ma cię przy mnie, jesteś żarem, bez niego stygnę i choć bywają akcje perfidne, nie zamienię ciebie na żadne inne
|
|
 |
zazdrosny skurwiel, frustrat z flaszka, ona nie mogła tego znieść, nie tak łatwo, jeśli masz sztukę to weź odpuść jej ten hardcore
|
|
 |
dotykasz ręką dyskretnie mojej ręki, nie widzę tego, nie chcę widzieć, wierz mi
|
|
 |
Lekcje, powrót do domu, samotność, milczenie, sen.
|
|
 |
nawet nie chce mi się ci pluć w oczy, bo szkoda mi śliny
|
|
 |
słabo robi mi się, gdy pomyśle o tym, jak mało duszny potrafi być człowiek, zabolało cię to i na głowę sypać chcesz dziś popiół, śmiało, ale to za mało, zejdź mi z oczu
|
|
 |
decyzja oswojenia niesie w sobie ryzyko łez
|
|
 |
wiesz wszystko, ty stara ćpunko, chciałaś ćpać, mocno żyć, olewałaś wszystko i teraz płacisz za to okrutnie i do tego byłaś beznadziejną idealistką, a co najgorsze, nadal nią jesteś, mimo wszystko
|
|
 |
niepojęta jest siła nałogu
|
|
|
|