|
nikoo.x3.moblo.pl
widziałeś tą dziewczynę? zawsze na czarno.! a dziś nawet rajstopy kolorowe ubrała.! co z nią? podobno się zakochała. czy jakieś inne nieszczęście...
|
|
|
- widziałeś tą dziewczynę? zawsze na czarno.!
a dziś nawet rajstopy kolorowe ubrała.!
- co z nią?
- podobno się zakochała. czy jakieś inne nieszczęście...
|
|
|
-za kim najbardziej tęsknisz ..?
-... hmm Tęsknie za ludźmi którzy nauczyli mnie żyć .
-jak to nauczyli Żyć ..? przecież każdy to potrafi. ..
- ja nie potrafiłam . Na szczęście spotkałam na drodze wspaniałych
ludzi, którzy pokazali mi jak się śmiać,kochać, jak czuć się szczęśliwą ..
-..to pewnie nauczyli Cię też i płakać..
- nie płakać nauczyłam się sama ... wtedy gdy odeszli bez słowa pożegnania
|
|
|
-Pobawimy się w miłość?
-Dobra, zaczynaj.
-Kocham Cię.
-Przegrałeś...
|
|
|
- Czemu nie śpisz?
- A Ty?
- Bo myślę..
- O czym..?
- O Tobie...
- O czym o mnie?
- O tym, że bardzo się cieszę, że do mnie przyszłaś
i że będzie mi smutno, kiedy odejdziesz...
- To nie pozwól mi odejść. Obiecujesz..? Obiecaj !
- Zrobiłbym dla Ciebie wszystko...
- Nie trzeba wszystko...
- Tylko co...?
- Tylko mnie kochaj.
|
|
|
-Co tam robisz w te trawie.?
-Szukam czterolistnej koniczynki.
-I myślisz że ją znajdziesz.?
-Nie...raczej nie....
-Dlaczego.?
-Bo nie można miec tego, co się chce....
|
|
|
-Gdzie tak biegniesz?
-Staram się dogonić szczęście.
-Daj sobie spokój i tak go nie złapiesz.
|
|
|
` masz w sobie coś co sprawia że chcę chodzić do miejsc gdzie
'przez przypadek' mogłabym Cię spotkać...'
|
|
|
` Upaść na ziemię,
jak dziecko szlochać.
już nigdy nie wstać,
już nigdy nie kochać .
|
|
|
`Życie jest grą... Grą o szczęście...
A ja nie mam zamiaru się z niej wylogować...`
|
|
|
-Dlaczego Ty rozmawiasz z sufitem.?
-Bo mam wrażenie, że rozumie mnie o wiele lepiej,
niż podłoga
|
|
|
`Z rozwianymi włosami i plecakiem przerzuconym przez jedno ramię,
szła przez szkolne boisko... Nie chciała na niego patrzeć,
a przynajmniej jej sie tak wydawało.
Spojrzałą w jego stronę, lecz on tego nei dostrzegł...
Kiedy przekroczyła szkolną bramę otarła zły rękawem....`
|
|
|
-Co się stało.? Dlaczego płaczesz.?
-Nic się nie stało.! Odejdź.! Daj mi spokój.!
-Co on Ci znowu zrobił.?!
-Nic...Zupełnie nic...Nawet na mnie nei spojrzał...
|
|
|
|