|
wstałam o drugiej po południu , dość dziwna pora dla mnie .pooglądałam troche tv i słuchałam piha . potem wyszłam na dwór wypić coś z przyjaciółmi . uśmiechałam się , żartowałam... potem wróciłam do domu , weszłam do łazienki . patrzałam w lustro z uśmiechem na twarzy . ale nie trwał on długo . usiadłam i zaczęłam płakać . łzy spłynęły po mojej twarzy jak opętane. To był piękny dzień , a i tak , jak każdy inny skończył się tym samym . wiesz co to skarbie ? to tęsknota za Tobą . mimo że otacza mnie tak dużo przyjaciół , mimo że uśmiecham się tak często - jestem samotna .
|
|
|
kompletnie nie mam na nic ochoty . głowa wydaje się tak zajebiście ciężka gdy przychodzi czas na to by podnieść ją z poduszki , z trudem wstaję gdy mama woła mnie na obiad , chce mi się rzygać na samą myśl o tym że mam wyjść na dwór . jestem wykończona niczym , bez powodu szwankuje mi cały organizm. nie mam ochoty oddychać , patrzeć , słuchać ... sprawiłeś że nie mam po co żyć , nie mam jak żyć
|
|
|
wiecie co jest najlepsze ? kiedy na pytanie chłopaka, co Ci jest odpowiadasz "nic", a on potrafi odróżnić zwykłe tego słowa znaczenie od "zaraz rozjebie się emocjonalnie". i wtedy wiesz, że to jest właśnie TEN.
|
|
|
Nie odzywam się, bo chcę, żebyś pragnął mojego głosu.
|
|
|
chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie że ja jestem ci potrzebna.
|
|
|
Wiesz...Pamiętam jak obiecywałeś że za rok w wakacje zabierzesz mnie ze sobą nad morze. Nawet przekonasz moich rodziców żeby mnie puścili z Tobą. Miesiąc później już Cię nie było. Niedługo wakacje, przypominam sobie również taki jeden drobny szczegół, jak powiedziałam że za rok to już nie będziesz nawet pamiętał jak mam na imię. I co? Ja dotrzymałam obietnic.
|
|
|
nie lubię mieć tej świadomości , że dobrze się bawisz przy użyciu tego świństwa.
|
|
|
włączyła MP3 najgłośniej jak się dało. Wolała ogłuchnąć niż znów dać się uwieść Jego głosowi.
|
|
|
To nie ja zabiłam naszą przyjaźń, Ty to zrobiłaś. Ja tylko w końcu przestałam ją reanimować.
|
|
|
mimo iż na pozór jestem zawziętą i zimną suką - tak naprawdę nie lubię kłótni, nienawiści i zawiści. mogła bym żyć bezproblemowo , czasem nawet dbając nie tylko o swój tyłek - ale świat zmusza mnie do bycia taką a nie inną, bo w przeciwnym razie dała bym się zdeptać dzisiejszemu społeczeństwu.
|
|
|
Nie robiła niczego dla siebie, to wszystko było dla Ciebie. Uśmiechała się, bo Ty to lubiłeś. Robiła dla Ciebie wszystko, robiłaby nadal, gdybyś nie był takim Chujem i zauważył Jej poświęcenia.
|
|
|
A kiedy wyznasz mi miłość, błagam, niech ona trwa więcej niż tydzień!
|
|
|
|