 |
nikaa100891.moblo.pl
“ Zawsze byłam sama i pewnie zawsze już będę nawet jeżeli blisko jest jakiś mężczyzna. Dawno temu popełniłam ten sam błąd który bez przerwy popełniają kobiety: myśl
|
|
 |
“ Zawsze byłam sama i pewnie zawsze już
będę, nawet jeżeli blisko jest jakiś
mężczyzna. Dawno temu popełniłam ten sam
błąd, który bez przerwy popełniają kobiety:
myślą, że kiedy spotkają fajnego faceta, to
od tej pory będą szczęśliwe, bo on się nimi
zaopiekuje i zadba o wszystko. Dużo czasu
zabrało mi zrozumienie, że to najbardziej
samobójcza rzecz, którą można zrobić. ”
|
|
 |
To ten świat, na niego łatwo zrzucić winę
To ten świat, a nie my, jest skurwysynem.
|
|
 |
Mówią na nich - skazani na samotność,
ci co wybrali ból, aby prawdy dotknąć.
Mówią na nich - skazani na istnienie,
wędrowcy ciszy w pogoni za przeznaczeniem.
|
|
 |
Pamiętasz, jak pisałaś mi, że to nie
wyjdzie,
Nigdy nie porzuciłem marzeń, dziś jesteś
przy mnie, bo nigdy nie zwątpiłem
Walczyłem za nas dwoje, byśmy mogli być
razem
Pisałem Ci, że żyję tylko dla Ciebie.
|
|
 |
“ Nie masz prawa mi powiedzieć, że mnie
znasz, sam się gubię..
Zgubiłem swoją twarz, moje "ja" poszło się
jebać.
Siedzę sam, nie mów do mnie, kiedy próbuję
uciec.
”
|
|
 |
“ Męski facet [...] powinien potrafić
zaopiekować się swoją kobietą i sprawić, by
ona - niezależnie od okoliczności, od tego
czy pada deszcz, czy są zapłacone rachunki,
czy ostatnio przytyła - czuła się piękna,
dowartościowana, zaopiekowana. Kobieta
musi się czuć piękna, a powinna się taką
widzieć w oczach swojego mężczyzny. ”
— Jan Mela
|
|
 |
“ Tylko Ty chciałaś stać ze mną na wieżowcu
w nocy.
I tylko Ty byś była w stanie za mną z niego
skoczyć. ”
— Huczuhucz
|
|
 |
Jesteśmy ślepi, naiwni i niewierni
Dziwni a razem z nami setki obietnic
Nie mówię Ci , siema dziś i nie ma nic i trzeba
żyć
I obiecuję sobie, że nie będę obiecywać nic
|
|
 |
Zawodzę się na Tobie tak samo jak Ty na mnie
Może jestem indywidualistą przez co ranie
Z kolejną trudniej mi ufać przez pasmo złych chwil
Nie wiem czy się zmienię,nie obiecuje Ci..
|
|
 |
Inna miała być codzienność, nasza wielkość miała
iskry
Ta wygasa gdy tak teraz na nią patrzę, a Ty
milczysz.
|
|
 |
Rozmawiamy ze sobą, coraz mniej siebie chciwi
Jakby ktoś pomiędzy nami porozstawiał szyby
Na dnie własnego świata, dzieci, kwiaty, ryby
Bez głębszych wdechów, żyjemy na niby
|
|
 |
Te kilka słów może uratować dziś
Mów do mnie i nie pozwól mi iść.
|
|
|
|