|
nightshift.moblo.pl
Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu. Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierp
|
|
|
Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu. Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał,nie zrozumie,jak bardzo boli każda kolejna łza.Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei..I nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa,nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł,że powoli spada. Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności, kto nie wie co to znaczy nienawidzieć siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia,że patrzy na złudzenie. Nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym.Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć.Tak wielu nie potrafi czuć.
|
|
|
rzygamy swoją obecnością, mamy gdzieś nasze przysięgi, nie bardzo chce nam się udawać, że jest dobrze. ale jeszcze troszkę się kochamy, prawda?
|
|
|
Drogi Święty Mikołaju! Po pierwsze, wiem, ze nie spełniasz życzeń, tak samo jak dobre wróżki, spadające gwiazdy, czterolistne koniczynki, ileś-tam kropkowate biedronki i inne, różne, mniej bądź bardziej znane 'rzeczy', które według podań ludowych owe życzenia spełniają. I co to za różnica, czy napiszę do Ciebie, czy do Yeti, czy sobie wymyślę kogoś/coś jeszcze innego? Jak przecież szansa na spełnienie życzenia jest tak samo nikła... Zupełnie, jakbym sobie życzyła czegoś totalnie nierealnego, jak 15cm dłuższych nóg, albo mniejszego nosa, albo z dwa rozmiary większego biustu. Wiesz czego bym chciała? Miłości. Takiej zwykłej, szczerej, szczęśliwej i prawdziwej. Emocjonalnej i fizycznej po równo. Może to dziwne, ale mimo wszystko w nią wierzę. Bo przecież nie wolno czegoś przekreślać tylko dlatego, że nas nie spotkało...
|
|
|
Od kilku tygodni udaję, że Cię nie znam. Że jesteś mi totalnie obojętny. Że nie obchodzi mnie, jaką masz na sobie koszulkę, z kim się pokłóciłeś, albo dla kogo są buziaczki w Twoim opisie. Udaję, że nie słyszę, gdy mówisz mi 'cześć' gdzieś na mieście, gdy spacerujesz z psem. Udaję. Udaję i idzie mi to nawet nieźle. Tylko wieczorami, cichutko łkam w chłodną poduszkę i zastanawiam się, po co to robię. Przecież moje uczucia do Ciebie w ogóle nie minęły. Przecież dalej Cię kocham. Wiesz, ile do cholery kosztuje mnie wysiłku, żeby nie powiedzieć Ci tego pieprzonego 'cześć'?!
|
|
|
Znajdź chłopaka, który będzie Ci mówił ,że jesteś piękna zamiast zajebista. Który zadzwoni do Ciebie zaraz po tym jak odłożysz od niego słuchawkę. Który nie zaśnie tylko dlatego, żeby patrzeć jak śpisz. Który chce Cię pokazać całemu światu trzymając Twoją rękę przed swoimi przyjaciółmi. Który myśli, że jesteś równie piękna bez makijażu. Który nie może odejść wiedząc, że jesteś na niego zła. Który nie potrafi zasnąć bez Twojego głosu, który będzie ostatnim jaki usłyszy. Który przypomina Ci ciągle jak bardzo mu zależy i jest szczęśliwy, że ma Ciebie.
|
|
|
psychicznie chora. nie normalna. zakochana
|
|
|
Kup mi wino i pozwól mówić. Zasnę Ci gdzieś między kanapą a nogą od stołu i będziesz mnie zbierać. Potem trochę pohisteryzuje rozmaże makijaż i będe szczęsliwa że mogłam pobyć mała dziewczynką bez emocjonalnej huśtawki i koziołkujących nastrojów. Ciekawe jakby to było zamknąć oczy i nie czuć nic.. Ni miłości, ni smutku. Ciekawe jakby to było zasypiać nie myśląc o nim... Tak po prostu...bez zbędnych snów o jego osobie. Ciekawe jakby to było znowu się zakochać... Tak jak wtedy.. Patrzeć na kogoś jak kiedyś na niego. Ciekawe... Ale już chyba nigdy się tego nie dowiem...
|
|
|
Mogę mieć każdego, na którego spojrzę. -Więc w czym problem? -Bo tylko on nie patrzy...
|
|
|
I nikt Cie nie słyszy, bo nikt Cie nie słucha
I nikt nie widzi Twego odlatującego ducha
W kajdanach jesteś, zaszufladkowane piękno
I co zrobić, nadal to jest moje piętno
|
|
|
ułoży się ? , A pojebało Cię kiedyś ?
|
|
|
Mówią mi,że on nie jest dla mnie,że znajdę kogoś innego,lepszego. kogoś kto zasługuje na moją miłość i będzie ją doceniał i odwzajemniał. a tak naprawdę nie mają pojęcia,że ja każdego nowo poznanego chłopaka porównuje do niego, ba! ja nawet szukam w nim chociaż najmniejszego podobieństwa do niego. i wiesz co się okazuje? że nie ma nikogo tak pociągającego i zachwycającego jak on! nie ma i nie będzie,bo to właśnie on jest tak cholernie nieosiągalny dla mnie. więc nie każcie mi rezygnować z marzeń,bo po stokroć powtarzaliście,że one się spełniają. < 33
|
|
|
-a Ty wiesz, że ona Cie..? -tak, wiem. -a Ty wiesz, że ona się..? -tak, wiem. -a Ty wiesz, że ona coś..? -tak, kurwa, wiem wszystko. wiem, że mnie kocha! wiem, że się martwi! wiem, że tęskni i nadal coś czuje! wiem..
|
|
|
|