|
nightmarex.moblo.pl
nie odpisałam Mu przez dwie godziny. zaczął obsypywać mnie tysiącem wiadomości. martwił się a jednak.
|
|
|
nie odpisałam Mu przez dwie godziny. zaczął obsypywać mnie tysiącem wiadomości. martwił się, a jednak.
|
|
|
w necie - photoshop. w rzeczywistości - tapeta. i to chore zapewnianie 'jestem w stu procentach sobą'.
|
|
|
podobnie jak w "majce" , kochają się , robią wszystko by byc razem , a zawsze ktoś wpierdala swoje brudne buty.
|
|
|
a ja patrząc na ciebie, mogłabym położyć się na podłodze i zwijać się ze śmiechu. albo nie. wróć! ja jak na ciebie patrzę to wręcz leżę i kwiczę
|
|
|
a ja patrząc na ciebie, mogłabym położyć się na podłodze i zwijać się ze śmiechu. albo nie. wróć! ja jak na ciebie patrzę to wręcz leżę i kwiczę
|
|
|
wiem, że muszę ogarnąć i przestać jej wrzucać, ale nie mogę. no weź nie nabijaj się z takiego pustego dziecka. no nie da się. zrozum kotek.
|
|
|
wyszłaś z pierwszego budynku machając tą swoją 'seksi' dupą i gdy już byłaś gotowa na aplauz, zauważyłaś, że wszystkich oczy skierowane są na mnie.
|
|
|
nie szukał dziewczyny, która w przyszłości staje się niesamowitą i niezastąpioną kobietą. która będzie bezkonkurencyjną żoną i idealną matką. chciał taką, która bez większych oporów co noc będzie pomimo zmęczenia umierać z rozkoszy w Jego ramionach. która nie będzie umiała powiedzieć 'nie', jak i nie wyrazi w stosunku do siebie choć krzty szacunku.
|
|
|
a swoim wnukom opowiesz pewnie o tym jak co tydzień miałeś inną.
|
|
|
będę skakać, krzyczeć, piszczeć i wariować. w końcu przyszło szczęście położyło się na łóżku i nie daje mi spać. ale spoko, siedź tu jak najdłużej, ja odsypiam w szkole.
|
|
|
chyba nasze uczucie wyjechało gdzieś na urlop. bo kocham cię, mówisz mi tylko po to, żeby podtrzymać rozmowę, która od jakiegoś czasu w ogóle nie ma sensu
|
|
|
|