 |
niezaapominajka.moblo.pl
Kochanie.. Twa alernatywa kłamie.
|
|
 |
Kochanie.. Twa alernatywa kłamie.
|
|
 |
Ciągle patrzą mi na ręce - mówię "nie!".
Nieustające pretensje - mówię, mówię "pierdol się!".
|
|
 |
Śmierć jest minimum. Minimum wszystkiego. Podczas tych godzin, gdy jesteś tak blisko drugiej osoby, z dwojga niemal stajecie się jednym... Minimum... Miłość jest śmiercią: śmiercią odrębności, śmiercią dystansu, śmiercią czasu. W trzymaniu się z dziewczyną za ręce najpiękniejsze jest to, że po chwili zapominasz, która ręka jest Twoja. Zapominasz, że są dwie, nie jedna.
|
|
 |
Przyjdź do mnie w milczeniu nocy;
Przyjdź w szepczącej ciszy snu;
Przyjdź z puchem na krągłych policzkach i oczami tak lśniącymi,
Jak blask słońca w wodzie potoku;
Wróć w łzach,
O pamięci, nadziei i miłości kończących się lat.
|
|
 |
Kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje, jego życie nieodwołalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie.
|
|
 |
Są tu 872 piosenki. Słuchałem wszystkich, ale przy żadnej nie tańczyłem.
|
|
 |
Tyle, że nie widzą jego oczu, a one wyrażają ból - i to tego rodzaju, którego nie da się wyleczyć aspiryną.
|
|
 |
Spojrzeniem dłuższym o czułość bierzesz mnie w siebie. Wymykam się szeptom i wracam słowem. Gdy tulisz za mocno niepokój ust. Nie mogę już uciec. Bo z Twoich ramion nie mam gdzie. I nie chcę.
|
|
 |
W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze.
|
|
 |
Od jutra będę smutna. Od jutra, nie od dziś. I każdego dnia, choćby nie wiem jak był smutny powiem: od jutra będę smutna, nie od dziś...
|
|
 |
Żyły sobie podciął, podobno z miłości.
|
|
 |
Miłość jest to jakieś nie wiadomo co, przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak, i sprawiające ból nie wiadomo dlaczego.
|
|
|
|