|
nietwoja.moblo.pl
Wiesz co w tym wszystkim jest najśmieszniejsze? Nie..? To że ja naprawdę uwierzyłam w to pierdolone szczęście! W to że mogę być kochana!
|
|
|
- Wiesz co w tym wszystkim jest najśmieszniejsze?
- Nie..?
- To, że ja naprawdę uwierzyłam w to pierdolone szczęście! W to, że mogę być kochana!
|
|
|
-Popatrz jaka Ona szczęśliwa.! Chodzi zawsze uśmiechnięta, żyje tak beztrosko... Zawsze otoczona garstką przyjaciół...
Ma wszystko...
- a patrzyłeś jej kiedyś w oczy.?
- nie a co.?
- to w nich zapisana jest cała prawda... są takie smutne, pełne bólu i tęsknoty za czymś nieosiągalnym...
|
|
|
Kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie. Gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata i koc i Twoje zdjęcie. Powiem Ci jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak.
|
|
|
Klasa .
1. Humor. ? Nieobecny.
2. Radość. ? Nie ma. była kiedyś tam.
3. Smutek. ? Jestem. !
4. Miłość. ? Jak zwykle śpi..
5. Przyjaźń.? Jestem. jestem..
6. Nadzieja. ? Obecna. ale bardzo chora.
7. Wiara. ? jestem..
8. Uśmiech. ? Ojj. nie chodzi już od miesiąca.
9. Życie. ? już głupie,ale jestem.
10. Szczęście. ? było tylko raz w czerwcu. więcej się nie pojawiło
|
|
|
-Rzucił mnie, powiedziałam że go kocham, a on mnie rzucił!
I co ja mam teraz zrobić?!
Nie wytrzymam tego, muszę coś zrobić!
Natychmiast!
-To idź i powiedz mu, że jest durniem,
kretynem i, że go nienawidzisz.
-Zwariowałaś? Przecież ja go kocham!
-hmm...
-I co, jak myślisz, co mam zrobić?
-Spójrz na to tak, czasami zaprzeczenie wcale nie musi być zaprzeczeniem
"nie nie zamierzam" może oznaczać "zamierzam"...
-Co to ma do rzeczy?
-Po prostu słuchaj! W matematyce dwa minusy dają plus...
-No i co z tego?
-Właśnie do tego zmierzam,
przecież trzy zakręty w prawo dają zakręt w lewo!
-Nadal nie rozumiem, co to ma wspólnego.
-To jest prawo podwójnej negacji.
Jeśli cię rzucił po tym jak powiedziałaś "kocham",
to powinien wrócić kiedy powiesz to po raz drugi..
|
|
|
- Wypuściłam szczęście ..
- Jak to wypuściłaś szczęście ?
- nie zdołałam go złapać bo było trochę za ciężkie ..
- ..; > ? A jak wyglądało .. ?
- Miało metr siedemdziesiąt pięć i zielone oczy..
|
|
|
- Cześć. Jestem Piotruś.
- Cześć, a ja Natalka.
- Będziesz moją dziewczyną?
- Pewnie.
Wzięli się za rączkę i pobiegli razem na huśtawkę.
''Bo w przedszkolu wszystko było łatwiejsze.
|
|
|
'...zniknęło szczęście a może nigdy go nie było,
być może mnie i Ciebie nigdy nic nie łączyło'
|
|
|
Wierzyć - niekoniecznie szukać potwierdzenia
Myśleć - niekoniecznie rozumieć
Mieć nadzieję - niekoniecznie rozsądek
Być - niekoniecznie mieć.'
|
|
|
Był na wyciągnięcie ręki, a mimo to niedostępny niczym wytwór mojej wyobraźni.
|
|
|
I dostałam wszystko czego pragnęłam. Szkoda, ze nie od Ciebie.
|
|
|
Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej,
z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła
po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów.
Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś
i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa..
|
|
|
|