|
nietakajakty.moblo.pl
Jeśli któregoś dnia Twoje smutne oczy powiedzą mi odejdź to zrobię to.Mam jednak nadzieje ze rozum będzie Ci wtedy kazał krzyknąć zaczekaj pójdę z Tobą .
|
|
|
Jeśli któregoś dnia Twoje smutne oczy powiedzą mi "odejdź" to zrobię to.Mam jednak nadzieje, ze rozum będzie Ci wtedy kazał krzyknąć "zaczekaj, pójdę z Tobą".
|
|
|
Czasem chciałabym serce zostawić w szufladzie, a wspomnienia zakopać w ogródku...
|
|
|
`..i stojąc z Nim , wtulona w Jego ramiona
była z siebie dumna . W końcu wiedziała , że możesz miec każdą ,
lecz nie każda może mieć Jego.
|
|
|
Próbuję wymazać Cię ze swojego serca.
|
|
|
Jeśli zacznie padać, schowamy się pod moim parasolem [bym mogła poczuć twój zapach bym mogła cię wreszcie przytulić bym mogła pocałować cię w strugach deszczu] Wiesz, oglądałam pogodę i wzięłam swoją parasolkę
|
|
|
możesz przyjśc i pozbierać mnie z podłogi
albo położyć się obok
na suficie jakiś pan wyświetla film o ludziach co gubią się we własnych butach
co chowają w kieszeniach ćmy
we włosy łapią wiatr
i chodzą boso po ulicy o godzinie nic
a potem zamknę oczy a ty mi opowiesz co działo się dalej
|
|
|
'Jest ładna i cwana wykorzystuje każdego napotkanego pana uwierz mi .
Jest ładna i cwana i choć przez wielu jest kochana to przez życie idzie sama wciąż.. '
|
|
|
*Przytul mnie,
gdy poczujesz mój
chłód.
Zostaw mnie,
gdy poczujesz moją
rezygnację.
Zainteresuj się mną,
gdu zobaczysz w oczach moich
smutek*
|
|
|
Pewnego dnia
źle się poczułam...
Poszłam do lekarza.
Zbadał mnie i powiedział:
- To nic poważnego!
Przepisał lekarstwa.
Powędrowałam do apteki.
Tam usłyszałam, że
recepta jest nie do zrealizowania.
Nie rozumiałam.
Usiadłam
i spokojnie przeczytałam
jej treść :
"Jego uśmiech - 3 razy dziennie
Pocałunki - do utraty tchu
Otulić - Jego ramieniem się prosze
Kocham Cię - Usłyszeć te słowa z jego ust"
Farmaceutka miała rację
- nie do zrealizowania...
|
|
|
gdy upadam - podajesz mi swą dłoń
gdy płacze - ocierasz moje łzy
gdy poznaje smak nienawiści - pokazujesz mi piękno Miłości
|
|
|
...pomóż mi pokonać smutek...który pozostał, gdy nagle odszedłeś...
|
|
|
tak pomału
tak po kawałku
rozszarpujesz moje rany
wbijasz swoje szpony
niczym sęp !!
niczym hiena !!
lepiej Ci ??!!
|
|
|
|