Życie nasze jak pociąg się toczy ,
gdy się rodzisz to wsiadasz do niego.
I ten pociąg przez życie Cię wiezie
aż do końca – przystanku Twojego.
Nikt z nas nie zna czasu podróży .
Pociąg jedzie, wciąż nowe perony ,
ciągle nowi ludzie wsiadają .
Pociąg w rożne rozwozi ich strony.
Jedni dłużej są w Twoim przedziale.
Inni tylko na chwilkę wsiadają .
Są też tacy co zajrzą i znikną
i nic innym w podróży nie dają.
Każdy ślad swój jakiś zostawi .
Mały uśmiech, rąk dotyk, kwiat róży.
To w pamięci swojej zachowasz
Już do końca życiowej podróży.
Najsmutniejsze są chwile w podróży,
gdy wysiądą Ci, których Ty kochasz.
Po nich zawsze pustka zostaje ,
cicho w kącie przedziału zaszlochasz.
I już smutek zostanie do końca .
I tęsknota co pali Cię skrycie ,
bo już bez tych co byli najbliżsi
musisz dalej pojechać przez życie.
Lecz gdy w końcu do celu dojedziesz,
na końcowym wysiądziesz peronie ,
to pamiętaj, że oni tam będą ,
znowu odnajdziesz kochane ich dłonie…
|