|
nieszczesliwazakochana.moblo.pl
Co by było gdybyśmy byli razem? Myślę że nic by się nie zmieniło oprócz tego że to ze mną spędzałbyś Walentynki czy Mikołajki. Razem obchodzilibyśmy nasze święta.
|
|
|
-Co by było, gdybyśmy byli razem? -Myślę, że nic by się nie zmieniło oprócz tego, że to ze mną spędzałbyś Walentynki czy Mikołajki. Razem obchodzilibyśmy nasze święta. Ale póki co, Ty spędzasz takie chwile z kim innym. I nie liczę nawet na to, że kiedyś może się to zmienić. Za bardzo ją kochasz. -Nie znasz przyszłości, dlatego nie zaprzeczaj. Ja jestem przekonany, że coś takiego może się zdarzyć. Muszę tylko wiedzieć, że gdy będę sam, to Ty będziesz w stanie mnie pokochać. -Ale ja Ciebie kocham, wiesz o tym dobrze. -Wiem. Chciałem się upewnić.Czekam teraz tylko na tą przyszłość...
|
|
|
Byłeś moim pierwszym prawdziwym przyjacielem, Moim pierwszym prawdziwym zauroczeniem, Moją pierwszą prawdziwą miłością. Jak to możliwe, że stałeś się dla mnie zwykłym, szarym człowiekiem, który widząc mnie na ulicy świadomie odwraca wzrok w drugą stronę?
|
|
|
Miałam tyle do powiedzenia i nie powiedziałam nic, zamilkłam od środka. Potrzebowałam tego, bynajmniej on tego jeszcze bardziej.
|
|
|
Chciałabym tak po prostu do Ciebie przytulić się. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo rozmawiać z Tobą chcę. Chwycić Twą dłoń i nie puszczać z rąk, być blisko przy Tobie. Chciałabym tak zatęsknić znów wiedząc, że tęsknisz też....
|
|
|
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować.
|
|
|
czasami lubię wieczorem wyjść sama na spacer, pójść do parku i usiąść na ławce,udawać, że na kogoś czekam, w nadziei, że rzeczywiście przechodzić będziesz tą drogą, zatrzymasz się, usiądziesz obok i powiesz, że właśnie szukałeś tej jedynej..
|
|
|
...Odrzuciłam parę telefonów. Odrzuciłam parę propozycji. Zamknęłam uszy na komplementy i zaproszenia. Widzisz, co potrafię?
|
|
|
Nie jestem szczęśliwsza, kiedy Ciebie nie ma . brakuje mi Cię cholernie . wiesz ?
|
|
|
- Czego jeszcze nie przekroczyłaś? - Granicy zakochania się z wzajemnością. Tak jeszcze nigdy nie zakochałam się tak że ja i on, że my... Nigdy. Ale chcę tego. Szkoda, że przekroczyć tą granicę nie jest tak łatwo jak przekroczyć dozwoloną prędkość na drodze...
|
|
|
paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem bardziej chamska ...
|
|
|
miałeś tak kiedyś ? , nie możesz zasnąć , trzymając w ręku telefon ciągle odblokowujesz klawiaturę - a kiij , może jest sms , może nie było słychać dźwięku .. rano wstajesz półprzytomny , szukasz kogoś w tłumie ludzi , choć wiesz , że tam go nie ma .. żyjesz nadzieją , że może .. może dziś , może właśnie w tym tłumie .. że może .. ach , miałeś tak ? . bagatelizujesz wszystkie inne sprawy tylko dla tej jednej , chociaż doskonale wiesz , że jest ona pozbawiona sensu .. miałeś tak ? , no właśnie , nie miałeś tak , więc proszę nie mów mi , że rozumiesz .
|
|
|
podoba mi się, że mogę sobie poudawać, że cię mam, że cię znam i że coś tam.
|
|
|
|