|
niesfornaa.moblo.pl
i chciałabym znów potrafić się tak w kimś zakochać jak wtedy gdy miałam 14lat... by n.
|
|
|
i chciałabym znów potrafić się tak w kimś zakochać jak wtedy, gdy miałam 14lat... | by n.
|
|
|
i wtedy uświadomiłam sobie jak kiedyś było zajebiście, jak beztrosko i jak pięknie. kiedy wracałyśmy do domu nad ranem, a jeden głupi pomysł o lata świetlne wyprzedzał kolejny, gdy najbardziej na świecie liczyła się dobra zabawa, a tematy rozmów były tak banalnie schematyczne. każde święto zaczynało się naszym ulubionym winem i popcornem, a kończyło łzami na policzkach ze śmiechu i odprowadzaniem sie nawzajem do domów. problemy - nie istaniały...bo razem potrafiłyśmy każdy z nich pozbawić racji bytu. 'bo musi być źle, żeby mogło być dobrze'. i wtedy też zdałam sobie sprawę jak mi tamtych czasów cholernie brakuje. że mieć obok kogoś kto jest zawsze, bez względu na sytuację (bwns) to największe szczęście jakie można w życiu posiąść. ;/ | by n.
|
|
|
ja pierdziele! nigdy nie myślałam,że aktualny stan pogodowy może człowiekowi tyle zatraconych już chwil przypomnieć... | by n.
|
|
|
możesz mi nie mówić o miłości, gdy jem.? / kolorowy.szatan
|
|
|
wiedziałam jak bardzo nie znosisz mojego ulubionego w sprawach damsko-męskich, wytartego jak podeszwy starych trampek powiedzenia, że 'nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki'. toteż w toku postępowania sprawy sama na moment je odrzuciłam. tu rodzi się pytanie - czy Ty kurw.a musiałeś tak zjeba.ć, żebym ja była bardziej konsekwentna w racjach które wyznaję? | by n.
|
|
|
impreza? nie, dzięki. ale zapraszam na kawę. może tobie uda się wyjaśnić mi fenomen mężczyzn na jakich się w życiu natykam. | by n.
|
|
|
bo lepiej pokazać wszystkim, że cała ta sytuacja mnie bawi, niż totalnie rozpierdala. / hyhyy
|
|
|
jeśli wszystko idzie dobrze, to znaczy, że o czymś nie wiesz. /rozdartaksiezniczka
|
|
|
jak ktoś lubi słuchać głupot niech słucha zakochanych.
|
|
|
-ale to bez sensu! -przecież wiesz, że uczucia nie mają nic wspólnego z sensem... | by n.
|
|
|
to prawda, kręci się ich wokół mnie wielu,ale nie ma takiego któremu bym się wreszcze w rękaw wysmarkała i mu powiedziała jak to czasem jest przejebanie...albo z którym bym się śmiała do łez, do utraty tchu, aż by mnie kości w szczęce rozbolały...tego jednego, który by mi dał to szczście, o którym śpiewają w piosenkach, gdy jadę w deszczowy dzień samochodem i radio gra... | by n.
|
|
|
'Nie zdołasz jej i tak zdobyć. Ona nie jest zestawem naczyń na płatki zbożowe, które możesz wygrać na loterii dla biednych. Kobiety takiej jak ona się nie zdobywa. Ona sama decyduje, komu chce siebie dać - i to wszystko.'
|
|
|
|