 |
|
Lubię być sama. Lubię spędzać wieczory z herbatą, w za dużym swetrze. Wtedy dużo myślę. Myślę o tym co by było gdybyśmy dalej się kochali, jak wyglądał by teraz mój świat. Jednak coraz częściej nie ty jesteś główną myślą a ten drugi. Ten który jest zupełnie inny niż ty. Różnicie się jak noc i dzień, jak woda i ogień. I wiesz co? Wcale nie przeraża mnie myśl, że to on staje się dla mnie ważniejszy.
|
|
|
|
Jesteś kimś kogo potrzebowałam od dłuższego czasu. Nie bawimy się w żadne związki, nie potrzebujemy tego. Przytulasz mnie, całujesz, głaszczesz po głowie, kochasz się ze mną ale nigdy nie będziemy razem. Pasuje nam taki układ.
|
|
|
|
dzisiaj? dzisiaj już mi lepiej. Mniej czasu spędzam na myśli o tobie. znalazłam kogoś. znalazłam kogoś kto przytula mnie lepiej niż ty. Robi lepszą herbatę od ciebie, wybiera lepsze filmy niż ty.
|
|
|
|
Czas po naszym rozstaniu był czymś strasznym. Leżałam dniami na podłodze wpatrując się w sufit i rozmyślałam co się z nami stało. Gdzie podziała się ta miłość która dawała mi siłę aby zmagać się ze światem. Płakałam gdzie tylko się dało. w szkole, w drodze do domu, w sklepie, w kościele. Ciągle sprawdzałam telefon w nadziei że zmienisz zdanie, że będziemy mieli szanse zacząć wszystko od początku. Nic się nie działo. Ciągle była cisza. Nic poza pierdoloną ciszą, która trwa do dziś
|
|
|
|
Zostawiłeś mnie bez żadnego słowa. Bez żadnego słowa wytłumaczenia. Po trzech latach związku jedyne na co mogłam liczyć to widok twoich pleców, które ode mnie się oddalały. Oddałam ci całą siebie, każdy kawałek swego ciała, zaufałam, stawiałam ciebie ponad wszystko inne, słuchałam gdy płakałeś mi w rękaw a w zamian potrafiłeś tylko zostawić mnie jak zabawke. Nie na tym polegała nasza miłość.
|
|
|
|
Ja jestem tą, która walczy z poprzednim uczuciem. Ty to ten, który nigdy nikogo nie kochał, twierdzący, że pozbawiony jest jakichkolwiek uczuć. Spotykamy się, ale żadne z nas nie może poczuć do drugiego czegoś więcej. W pewien sposób walczymy ze swoimi uczuciami, bo przecież tak postanowiliśmy. Postanowilismy, że nie może łączyć nas nic więcej jak pare wspólnych nocy i niewinnych pocałunków
|
|
|
|
Ty wcale nie jesteś mój i nigdy nie będziesz, ustaliliśmy to przy pierwszym spotkaniu. To jest tylko niezobowiązujący flirt, który czasem prowadzi do czegoś więcej. Nigdy nie otworzymy się przed sobą, bo każde z nas boi się, że poczujemy do siebie coś więcej.
|
|
|
|
Dodaj komentarz