 |
niepoprawna.marzycielka.moblo.pl
Mam już dość wymyślania tysiąca powodów przez które nie odpisałeś. Mam dość wszystkich interpretacji Twojego zachowania dość myślenia mam.
|
|
 |
Mam już dość wymyślania tysiąca powodów, przez które nie odpisałeś. Mam dość wszystkich interpretacji Twojego zachowania, dość myślenia mam.
|
|
 |
Zastanawiam się dlaczego wciąż nie umiem odpuścić.
Chciałabym tak po prostu odejść zostawiając za sobą wspomnienia.
Wyrwać serce z piersi, wstrzymać oddech i uspokoić drżenie rąk.
Zapomnieć, chociaż na moment.
|
|
 |
Dla miłości nie jest ważne, aby ludzie do siebie pasowali, ale by byli razem szczęśliwi./święta prawda/net
|
|
 |
W moim umyśle tkwi problem niewiary. Niewiara w miłość, w sens, w Ciebie niewiara. Myślę, że problem niewiary polega na tym, że sądzę innych własną miarą./net
|
|
 |
|
I tak, jestem cholernie wrażliwa, więc albo to zaakceptuj, albo jak najszybciej zniknij.
|
|
 |
|
Mam nadzieję, że to Ty jesteś tym którego potrzebuję. / fuckyouwhore
|
|
 |
|
Człowieka nie można próbować jak jabłko . Jeżeli z leżących na tacy pięknych jabłek ktoś weźmie jedno , ugryzie .. i położy z powrotem . Nikt go później nie zechce , nawet gdyby było najpiękniejsze . Staje się niczyje , bo należało już do kogoś innego . ; (
|
|
 |
czekam na dzień kiedy spojrzysz mi w oczy i powiesz: przepraszam, zrozumiałem za późno.
|
|
 |
właściwie to kim dla mnie jesteś?
|
|
 |
wiedziałam że tak sie skończy. jak mi zalezało, ty mnie olałeś, jak ja sie wyleczyłam, tobie nagle zaczeło zależeć
|
|
 |
tak długo czekałam na to aż wreszcie sobie przypomnisz o mnie, o tym że mnie zraniłeś, o tym że jesteś mi winien spore przeprosiny... nie mogłam sie doczekać tego dnia.. a teraz gdy ten dzień nadszedł jestem totalnie skołowana. nagle przestało mi zależeć, nagle zapomniałam dlaczego w ogóle tak bardzo wyczekiwałam tego dnia. już nie czuję żadnych motyli gdy rozmawiam z tobą. ... wszystko zniknęło: tęsknota, niecierpliwe wyczekiwanie, wyobrażanie sobie kolejnego spotkania i tego co byś powiedział ... nagle ... doszłam do wniosku że właściwie nie jesteś już dla mnie niczym specjalnym
|
|
|
|