niepasujedoswiata dodał komentarz: ja nic nie rozpamiętuje ;) Mówię tu np. o czymś takim jak w zimę tęsknimy za latem, w tygodniu za weekendem itd. To tylko przykład, ale chciałam przez to powiedzieć, że nie ważne za czym tęsknimy, czy za błahostkami o których wspomniałam wyżej, czy za kobietą, mężczyzną, chodzi po prostu, ze tęsknota w większym czy mniejszym stopniu zawsze nam towarzyszy ;) do wpisu
13 kwietnia 2011
niepasujedoswiata dodał komentarz: to jest Twoje zdanie, ja jednak zostanę przy Swoim ;) do wpisu
niepasujedoswiata dodał komentarz: a tak na marginesie też kogoś kocham, też jest to skomplikowane, ale w końcu wszystko zmierza ku lepszemu. Więc ja na pewno nie zwątpię ani w miłość, ani w mężczyzn. do wpisu
13 kwietnia 2011
niepasujedoswiata dodał komentarz: Wcale nie twierdze, że miłość nie istnieje :D wręcz przeciwnie - jestem przekonana, że istnieje :d Tylko nie istnieje zbyt wielu mężczyzn wartych tej miłości :D i nie wygłaszam w tej chwili feministycznych teorii, bo feministką nie jestem :D Tylko jak słyszę, że np mój kumpel zdradził dziewczynę z którą jest czwarty rok "bo mu się chciało", a potem udaje, że nic się nie stało, to można troszkę zwątpić. Aleeee nie bój się, to było tylko chwilowe ^^ do wpisu
13 kwietnia 2011
niepasujedoswiata dodał komentarz: no tak, ale są tacy niestety, spotkałam takich sporo, ale na szczęście nie jest ze mną jeszcze tak źle, bo nie zwątpiłam w mężczyzn :D a i masz racje, związek to prze zajebista rzecz :D do wpisu