 |
niepachniesztaksamo.moblo.pl
Sarkazam to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni. miasto kości
|
|
 |
Sarkazam to ostatnia deska ratunku, dla osób o upośledzonej wyobraźni. / miasto kości
|
|
 |
Ron: Ile za to?
Fred i George: 5 galeonów.
Ron: A dla mnie?
Fred i George: 5 galeonów.
Ron: Co? Dla brata?
Fred i George: 10 galeonów.
|
|
 |
"(...) prawdziwa miłość oznacza, że zależy Ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz."
|
|
 |
Widzisz, można istnieć bez duszy, jak długo działa mózg i serce. Ale nie ma się świadomości samego siebie, żadnych wspomnień... nic. I nie ma żadnej szansy na ozdrowienie. Po prostu się... istnieje, i tyle. Jak pusta muszla. A duszy nie ma... jest stracona na zawsze. ~Remus Lupin
|
|
 |
"Pluń na wszystko co miałeś; na własną boleść i cudzą nikczemność... Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie."
|
|
 |
"Bóg dał nam życie, ale rządzi światem diabeł."
|
|
 |
"Człowiek nie tęskni, jeśli zapomniał jak się kocha."
|
|
 |
Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą.
|
|
 |
"Leżeli, rozrzuceni tu i tam, pięćdziesięciu chyba, w wyrytej przez siebie samych ogromnej mogile, dotknięci śmiercią najbardziej chyba dla nich ze wszystkich rodzajów śmierci niepojętą. Ja zaś widziałem jedno tylko : oto leżały przede mną martwe istoty, tak straszliwe za życia dla ludzkości. Uwierzyłem na chwilę, że to Bóg użalił się nad nami i zesłał tej nocy na Ziemię anioła śmierci."
|
|
 |
''Milion chwil tworzy kosmos moich wspomnień, lecz zde¬cydowanie wole podróżować szorstkim ale namacalnym asfaltem po ziemskim świecie...''
|
|
 |
''Czy nie z tego bierze się całe prawdziwe zło na świecie, że ludzie zostają, chociaż cholernie dobrze wiedzą, że powinni się wynosić, że pchają wózek dalej, choć doskonale wiedzą, że powinni dać sobie spokój i wiać? Czy- w ostatecznym rozrachunku- nie dlatego tylu ludzi lubi tanie horrory? Bo rozpoznają te przerażone dzieci, które za nic nie uciekną z nawiedzonego domu, choć już zaczęła się seria morderstw?''
|
|
 |
''A poza tym, mimo panującego tu zapachu, była głodna. I co w tym dziwnego? Nie jadła od jakichś ośmiu godzin. Na myśl o tym, że jest głodna, poczuła ukłucie winy, bo Peter przecież nigdy już niczego nie zje, ale miała wrażenie, że wyrzuty sumienia wkrótce znikną. Gdyby się tak nad tym zastanowić, to właśnie mogło okazać się najgorsze- że miną. To po prostu było najgorsze.''
|
|
|
|