głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
nieodpowiedzialny_ Cześć stary. Znowu jestem przy tobie i znowu nie było mnie tutaj tydzień. Kurwa nie mogę tak nie potrafię przychodzić do ciebie bez poczucia winy i ze świadomoś

nieodpowiedzialny_

nieodpowiedzialny_.moblo.pl
Cześć stary. Znowu jestem przy tobie i znowu nie było mnie tutaj tydzień. Kurwa nie mogę tak nie potrafię przychodzić do ciebie bez poczucia winy i ze świadomością że
Cześć stary. Znowu jestem przy... teksty

nieodpowiedzialny_ dodano: 17 stycznia 2014

Cześć stary. Znowu jestem przy tobie i znowu nie było mnie tutaj tydzień. Kurwa nie mogę tak, nie potrafię przychodzić do ciebie bez poczucia winy i ze świadomością, że rozmawiam jedynie z obrazem, który sobie wyobrażam. Jesteś materialny poprzez mój umysł, który utrzymuje cię zawsze przy życiu i nie pozwala odejść w spokoju. Znowu spalam szluga za szlugiem i wzdycham w bezsilności. Seba, ty byś wiedział jak mam postępować. Na pewno w tym momencie dostałbym od ciebie po mordzie za to jakie życie znowu prowadzę. Wraca dawny Paweł. Widzisz to. Lubię przychodzić tutaj o 3 rano i patrzeć w niebo które jest w pełni ciemne i smutne jak ja. Zbij ze mną piątkę, to pomaga, powiedz, że wszystko się ułoży i bądź jakoś przy mnie, pomóż mi przetrwać, bo zostałem sam. Daj mi jakąś nadzieję, że może ona jeszcze do mnie wróci. A na razie bądź wciąż moim najlepszym przyjacielem i nieodłącznym kompanem. Dzisiaj nie mam whisky nie zostawię ci na grobie mam dwa szlugi, stary muszę je wziąć bo zwariuje.

1 I co mi tak naprawdę zostało?... teksty

nieodpowiedzialny_ dodano: 16 stycznia 2014

1)I co mi tak naprawdę zostało? Siedzę sam w pustym mieszkaniu trzymając w ręku l4, które uniemożliwia mi tymczasowo pracę. Mam wódkę, więc znowu piję: Za to, że za oknem pogoda nie przypomina zimy a wręcz wiosnę. Za to, że mam wolne. Za to, że świat znowu mi się burzy. Za to, ze wypuszczam z rąk szczęście. Za to, że jest tyle ludzi w okół a żaden nie potrafi okazać zainteresowania drugą osobą. Za to, ze moje starania nie przynoszą efektów. Za to, że wiatr nie potrafi donieść do niej mojego krzyku. Za utraconą nadzieję. Za każde wypowiedziane kłamstwo. Za każde złe słowo. Za każdą bójkę z premedytacją. Za każdy sprawiany ból. Za to, ze pościel wciąż pachnie jej perfumami. Za niespełnione obietnice. Za kobiety, które są lojalne od początku do końca. Za nieporozumienia. Za kłótnie, które zawsze uczyły czegoś nowego. Za to, ze obojętność zatrzymuje nasze serca. Za to, że w tych ciemnych zakamarkach zabijają mnie myśli. Za to, że demony opętały moją duszę.

2  Za to  ze wciąż tutaj jestem i... teksty

nieodpowiedzialny_ dodano: 16 stycznia 2014

2) Za to, ze wciąż tutaj jestem i jakoś trwam w tym świecie. Za to, ze wciąż jest źle i wciąż nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzić. Za tęsknotę, która będzie już nieodłącznym elementem mojego życia. Za to, że z dnia na dzień jest gorzej i nic nie zmierza ku poprawie. Za priorytety. Za to, że serce się roztapia na jej widok. Za to, ze mój poziom wartości spada wraz z każdą upływającą minutą. Za nałóg, którym się stała. Za to, ze sens każdego uczucia względem niej wygasa. Za to, że już nigdy nie poczuję jej ciepłego dotyku na swoim ciele. Za to, ze nie usłyszę jej cichych szeptów, które niesamowicie odbijały się echem. Za to, ze postanowiłem dzisiaj ostatni raz rozmawiać sam ze sobą o tym całym bólu i toksynie zawartej w żyłach. Za to, że jej nie ma. Za miłość moi drodzy, spełnioną, szczęśliwą i za tą niezrealizowaną lub utraconą. Za was, wszystkich. Zdrowie.

I brak mi jej uśmiechu  który... teksty

nieodpowiedzialny_ dodano: 15 stycznia 2014

I brak mi jej uśmiechu, który rozświetlał najmroczniejsze dni. Brakuje mi jej nucenia piosenek, które aktualnie wpadły jej w ucho podczas porannego przygotowywania śniadania. Brakuje mi porozrzucanych farb po pomieszczeniu i pomiętych kartek ze szkicami. Brakuje mi tej ciszy, którą wieczorem zamieniała w śmiech a czasami poważne rozmowy o uczuciach, priorytetach, planach, przyszłości, o sobie i o mnie. Brakuje mi czułych pocałunków na dzień dobry i krzyków z kuchni, że kawa już zaparzona. Brakuje mi powrotów do wypełnionego jej miłością domu i witania jej kwiatami lub czekoladkami. Brakuje mi tych spontanicznych wyjazdów które organizowałem by zobaczyć w jej oczkach strach przemieszany z rządzą adrenaliny. Brakuje mi jej krzyków, w którym błagała i nalegała żebym wziął się w garść. Brakuje mi zapewnień, ze będzie już zawsze i nigdy nie odejdzie. Brakuje mi jej niebieskich oczu i długich kasztanowych włosów. Kochanie,proszę cię wróć bo brakuje mi wszystkiego co z tobą związane, tęsknie.

Co miała w sobie? Sam do końca nie... teksty

nieodpowiedzialny_ dodano: 15 stycznia 2014

Co miała w sobie? Sam do końca nie wiem. Urzekła mnie swoim perłowatym uśmiechem, który inicjował urocze dołki w policzkach, Urzekła mnie jej delikatność, która sprawiała, ze musiałem bardziej uważać na gesty i słowa. Może to przez tą pewność siebie, którą można było łatwo wyczytać z oczu? Urzekła mnie swoją innością. Swoim dobrym sercem, nie potrafiła przejść obojętnie obok bezdomnego lub jakiegoś zwierzaka błąkającego się po ulicy, odwiedza domy dziecka i nie potrafi nikomu odmówić pomocy. Urzekła mnie swoją dojrzałością i głębokim wnętrzem, które człowiek chce poznawać ciągle na nowo. Urzekła mnie swoim ciepłem, które posiada głęboko pod skórą i nigdy się nie wyczerpuje, nawet jeśli ona sama już nie potrafi sobie z niczym poradzić. A może to ta troska, którą jako jedyna potrafiła mnie obdarować wraz z ogromną wyrozumiałością. Może dusza artystyczna, którą posiada? Kocham ją za wszystko, za to jaka jest, jaka nie jest, za to ile jest w stanie poświęcić i dać od siebie drugiej osobie.

Pojawiłaś się piękna jak zawsze.... teksty

nieodpowiedzialny_ dodano: 15 stycznia 2014

Pojawiłaś się piękna jak zawsze. W swoim chaotycznie i niechlujnie ułożonym koku, swoich ulubionych podartych jeansach i o dziwo w jednej z moich bluz. Nie powiedziałaś mi, że tęskniłaś, że brakowało ci mnie przez ten czas w którym egzystowaliśmy z dala od siebie i bez kontaktu. Nie powiedziałaś, że ta miłość była dla ciebie bez znaczenia i że nie doceniałaś moich starań i podejmowania prób o dokonanie zmian. Wiem ze rzadko mówiłem o uczuciach, starałem się raczej tą miłość udowadniać poprzez czyny chociaż z marnym efektem. Starałem sie być zawsze obok, gdy zasypiałaś i gdy się budziłaś. Starałem się być zawsze, zwłaszcza w chwilach, w których twoj świat stawał w płomieniach. Tu nie było wątpliwości, tutaj oddziaływały szarpnięcia serca które swą siłą sprawiały ból. Ty jednak stałaś w miejscu. Nasze oczy próbowały przeniknąć dusze i znów stać się jednością mój jeden krok w przód oznaczał twój krok w tył. Powietrze stało się ciężkie, oddechy zamilkły i znów wyszłaś, znowu cie utraciłem.

I na zawsze  póki śmierć nas nie... teksty

nieodpowiedzialny_ dodano: 12 stycznia 2014

I na zawsze, póki śmierć nas nie rozłączy. - Pamiętasz jak to wypowiadałaś? Pamiętasz jak przytakiwałem i powtarzałam tą deklaracje zaraz po tobie? Musisz pamiętać, to nie było błahe i nieważne. To wiązało w sobie obietnice, która ja dotrzymuje chociaż ty postanowiłaś odejść. Czemu akurat wtedy gdy naprawdę byłem gotowy by wykonać kolejny krok w tym związku? Odeszłaś bez zapowiedzi, w tym samym dniu, w którym wyszedłem ze sklepu jubilerskiego z pierścionkiem zaręczynowym. Miała być kolacja, wspólny wieczorny spacer po parku i oświadczyny w świetle migoczącej choinki w samym centrum, pod gwiazdami. Miało być idealnie, miało spełnić się nasze "na zawsze" a gdy wróciłem do domu ujrzałem jedynie Ciebie z walizką w ręku i ze łzami w oczach. Szeptałaś, że już tak dłużej nie możesz, nie dasz rady egzystować w niepewności, w strachu o każdy dzień w którym wracam spóźniony lub poraniony. Zamarłem, bo wyrwałaś mi duszę wyrwałaś serce. Pozostawiłaś mnie samego, bez niczego. Z pustką i prześwitem.

Byłem więźniem twojej... teksty

nieodpowiedzialny_ dodano: 12 stycznia 2014

Byłem więźniem twojej nieskazitelnej miłości, każdego dnia zamiast umierać w ciasnej klatce ja dopiero odczuwałem chęć do życia, bo każdy zakamarek tej celi był wypełniany szczęściem, uczuciem, przesiąknięty wzmocnionymi emocjami i swoją niebanalną historia w którą się pogłębialiśmy i nie chcieliśmy by kiedykolwiek nastąpił koniec tego scenariusza. Nie chciałaś wypuszczać mnie nawet na minutę ze swojej codzienności. Tęsknota nas zabijała, gdy oddalaliśmy się od siebie chociażby na dwa kroki. Było idealnie. Mieliśmy perspektywy na przyszłość, plany, marzenia, cele do których każde z nas dążyło, chciałaś być artystką, jesteś moją muzą aż do teraz. Chciałaś być w szkole plastycznej a ukończyłaś ekonomię. Chciałaś mieszkać ze mną już zawsze, a wyprowadziłaś się. Chciałaś sięgnąć ze mną gwiazd, a uderzyliśmy o lodowaty bruk, który rozbił nasze serca na kawałki, których nie jesteśmy w stanie złożyć w jeden, żywy, bijący organ ustalający granicę życia i śmierci.

Przyznaję się do winy. Dałem się... teksty

nieodpowiedzialny_ dodano: 11 stycznia 2014

Przyznaję się do winy. Dałem się ponieść i za bardzo się zaangażowałem w ten związek, chociaż nie zawsze byłem w stanie okazać swojego uczucia. Mała, jesteś dla mnie wszystkim, przed tobą nie był nawet nikt inny. Gdy tylko cie ujrzałem to od razu pokochałem, bo emanowałaś tą inną i wyjątkową energią. Nie zaprzeczam, straciłem dla ciebie głowę, chociaż nie zawsze ci odpuszczałem sprzeczki i nie zawsze słuchałem twoich oczekiwań i próśb. Mówiłaś o całej tej magii życia, a ja się śmiałem, bo przecież ty jeszcze tak naprawdę mało o życiu wiedziałaś, uczyłaś się go w moim środowisku. Podobno stałaś się kimś przed kim ostrzegali cię rodzice a wiesz, ze ostrzegali cie przede mną, bo twoja mama nie mogła mnie zaakceptować. Za to twój tata mnie uwielbiał. Nie stałaś się inna, dopiero przy mnie stałaś się sobą. Przy mnie uwolniłaś prawdziwą naturę i charakter. Zawsze chciałaś sprostać oczekiwaniom wydawanym przez otoczenie, nigdy nie biorąc pod uwagę swoich pragnień. Szybko się nauczyłaś.

Nie możemy przez całe życie... teksty

nieodpowiedzialny_ dodano: 10 stycznia 2014

Nie możemy przez całe życie oglądać się za siebie. Wiadomo warto nie raz powrócić do dawnych wspomnień, błędów, szczęścia które przeminęło, tęsknoty. Można, ale pod żadnym pozorem nie możemy pozwolić sobie na rozczulanie się nad tymi czasami. Trzeba ruszyć na przód, rozpocząć nowy etap, korzystny dla nas, taki, który poprowadzi nas w stronę gwiazd. Dosyć niezdecydowania, koniec ze strachem przed niepewnym jutrem. Trzeba wziąć się w garść i łapać aktualną chwilę, bo sekundka jest w stanie wiele zmienić, wręcz obrócić życie o 180 stopni a my te sekundy marnujemy na rozpamiętywanie i strach. Jest ciężko bo życie nie jest łatwe. To walka z samym sobą z reguły przeważona na niekorzyść osoby podejmującej ryzyko, ale od nas zależy jak potoczy się bitwa. Pora stanąć przed lustrem ale żadnych masek, żadnego bólu i łez w oczach, żadnych ulg. Ma być siła, opór, pewność siebie. Nie ma szans na powrót do przeszłości więc korzystajmy z teraźniejszości. Do boju niech piekło rozpęta wojnę z niebem.

Nikt w nas nie wierzył  dosłownie... teksty

nieodpowiedzialny_ dodano: 10 stycznia 2014

Nikt w nas nie wierzył, dosłownie nikt. Każdy na ulicy szeptał, że wspaniała z nas para i wyglądamy na bardzo zakochanych ale różnimy się od siebie jak noc i dzień. Mówili, że to nas zgubi. Rodzice zachowywali trochę taktu i nic nie mówili, lubili cię a zwłaszcza moja mama, z którą często gotowałaś w niedziele obiad. Tata natomiast pokazywał się z innej strony, ze strony romantyka, którego ukrywa przed ludźmi. Wychodził z tobą na taras i zaczynał grać własne kompozycje tłumacząc później, że to ja powinienem siedzieć na jego miejscu i coś przedstawiać. Pamiętasz jak się z tego śmiałaś i co wtedy odpowiadałaś? Przypomnę ci, powiedziałaś, ze kochasz mnie za to jaki jestem i za to jaki nigdy nie będę w stanie być i nie oczekujesz ode mnie niczego prócz miłości i oddania. Każdy zazdrościł nam tego uczucia, bo ono nie przemijało. Mówili, że odmienność charakterów nas zatraci a zgubiliśmy ścieżkę gdzieś na szlaku obojętności i pochopności. Nadmierna pewność siebie kochanie to nas rozdzieliło.

Byłaś przy mnie zawsze aniołku a... teksty

nieodpowiedzialny_ dodano: 9 stycznia 2014

Byłaś przy mnie zawsze aniołku a raczej diabełku, bo wolałaś to drugie określenie. Byłaś przy mnie, gdy upadłem i sięgałem po narkotyki, byłaś przy mnie gdy najebany stałem na moście z butelką niedopitej wódki i krzyczałem, ze chce umrzeć. Byłaś przy mnie, gdy mój najlepszy przyjaciel walczył o życie, byłaś przy mnie, gdy odbył się jego pogrzeb. Byłaś przy mnie, gdy rzucałem się na każdą osobę, która tylko na mnie spojrzała. Byłaś przy mnie, nawet, gdy ci ubliżałem i kazałem już spierdalać. Byłaś obok, gdy upadłem na samo dno i nie chciałem się podnieść. Byłaś obok, gdy zamiast do pracy skręcałem w stronę baru. Byłaś przy mnie, gdy przychodziłem poraniony, obity, umazany we krwi. Byłaś przy mnie, gdy leżałem w szpitalu i gdy z niego uciekałem. Byłaś przy mnie, gdy wzywali mnie na komisariat. Byłaś obok, gdy mój tata walczył z rakiem, byłaś obok, gdy z ekipą podpaliliśmy kilka motorów. Byłaś przy mnie gdy trenowałem boks i czasami marnie ze mną było. Byłaś zawsze, kurwa, dosłownie, wróć

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć