 |
nieobliczana_egoistka.moblo.pl
tak przyznaję. mam pojebane życie. n e
|
|
 |
tak przyznaję. mam pojebane życie. // n_e
|
|
 |
wracałam od babci. przypadkiem spotkałam siostrę byłego. zaczęła mi opowiadać o nim i jego dziuni. miałam łzy w oczach jak wspominała jego imię. raniło mnie to. zaczęła mi mówić, że strasznie żałuje, że on mnie zostawił. wspomniała, że przez jego dziunię, w domu są wiecznie awantury kierowane do niego, że zostawił mnie, taką dobrą dziewczynę, dla byle jakiej szmaty, że ma jej w ogóle do domu nie przyprowadzać, bo ich matka nie ręczy za siebie. jego matka chciała już do mnie dzwonić i mnie za zachowanie swojego synka przepraszać, choć ja z tą kobietą nigdy ani jednego słowa nie zamieniłam. jego siostra mówiła, że ich dom teraz zamienił się w jakiś horror, bo każdy siedzi na D i naciska, by do mnie wrócił, bo nikt nie może tego pojąć, że mógł się związać z panną, która daje każdemu kto ją o to poprosi. // n_e
|
|
 |
15 : 15 - kurwa, który to ?
|
|
 |
od roku nic mi się nie układa. związki kończą się w najlepszych momentach, a studia nie dają mi tej samej radości co kiedyś. już nawet przyjaciółki, jak nie mają problemów nie odzywają się ! // n_e
|
|
 |
Uwielbiałam być Jego Maleńką, i gdy On był moim kotem . Uwielbiałam to , chociaż oboje się tak zajebiście wkurwialiśmy gdy usłyszeliśmy to , od siebie / rebelliouspincess
|
|
 |
napisał smsa i przez pomyłkę wysłał do mnie. w treści było napisane 'sorry, z nami koniec. wciąż kocham kamilę!' serce podskoczyło mi do gardła, po czym napisał drugą wiadomość 'sorry, to miało być do s.!' kurwaaaa!!! // n_e
|
|
 |
Nie chcę się kolejny raz zakochać. Bo za pierwszym razem do kubka najpierw mleko wlewałam, później sypałam do niego kawę, a na końcu wlewałam wrzątek i słodziłam to czterema łyżeczkami cukru - ale zaraz: przecież ja nie słodzę! Nie, nie - miłość nie jest dla mnie. ; ) II n_e
|
|
 |
i znów przypomniała mi się rozmowa sprzed czterech lat z mamuśką i moim dotoro. rzecz działa się na korytarzu usd. mama spytała dotora 'kiedy córa wraca do domu?' dotoro na to 'choćby jutro.' na co ja z wielkim bananem na buźce 'o nie. nie ma nawet takiej opcji. siedzę tu jeszcze z minimum tydzień.' mama w szoku, a dotoro się śmiał i się zgodził ^^ - jejuś jak mi tego wszystkiego brakuje! ;( // n_e
|
|
 |
Właśnie minął miesiąc odkąd mnie zostawiłeś. Wiesz, już nie płaczę z tego powodu. Nie interesuje mnie to co robisz z tą dziwką. Staram się o Tobie coraz mniej myśleć i wiesz co? Pomaga mi to, naprawdę! // n_e
|
|
 |
wiesz co ? z dniem dzisiejszym stwierdzam, że rozdział zatytułowany ' DAMIAN ' zakończyłam. miło było - ale może i dobrze, że już się skończyło. zasługuję na lepszego faceta ! a jak ! < 3 // n_e
|
|
 |
Chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie, że ja jestem Ci potrzebna
|
|
|
|