 |
nieobliczana_egoistka.moblo.pl
mam cholerny burdel na łóżku i zero sił aby go ogarnąć. przyjmiesz mnie pod swoją kołderkę?
|
|
 |
|
mam cholerny burdel na łóżku, i zero sił, aby go ogarnąć. przyjmiesz mnie pod swoją kołderkę?
|
|
 |
Ej chwila. Ja nie jestem głucha, lecz niedosłysząca Kotku. A tu jest kolosalna różnica, bo nie pozwolę sobie by ktoś mnie i mój niedosłuch obrażał. Lepiej uważaj, z kim fikasz.! :D II nieobliczana_egoistka
|
|
 |
Halo? halo? słyszysz, czy ty głuchy jakiś jesteś? II Pjus. < 3
|
|
 |
... Że mam nowotwór na słuchu obu nerwach
I że w słyszeniu raczej czeka mnie przerwa
Zamiast swego słuchu będę miał implanty
Takie są fakty, nawet nie mam jak być anty
Muszę to przejść, nie ma dróg na skróty
Jedni mówią taka karma, inni takie buty ... II Pjus < 3
|
|
 |
Nie pierdol mi, że masz gorzej, bo chyba nigdy nie żyłeś z myślą, że masz guza mózgu, co? Nie? No właśnie. Mi taki lekarze raz suprajsik zrobili, myląc się. To nic, że panna miała tak samo na imię, na nazwisko i nawet tą samą datę urodzenia. Adres zamieszkania ich nie interesował. I kurwa nawet zwykłego przepraszam nie usłyszałam. To już wiesz, że inni mają gorzej. II nieobliczana_egoistka
|
|
 |
- Cześć Miśku.
- No hej.
- Soróweczka, że Cię tak przed egzaminem zerwałam, ale muszę Ci coś ważnego powiedzieć.
- No dobra spoko, spóźnię się najwyżej trochę. A co się stało?
- Musimy się rozstać, rozumiesz?
- Ale dlaczego? Co Ci zrobiłem.
- Nic, po prostu to koniec i tyle. Muszę już uciekać, taksówka czeka. Do zobaczenia nigdy.
- Ej no, kurwa stój.
- Nie mów do mnie takim tonem, nie zasłużyłam sobie na to. I odjechała. On wsiadł w drugą taksówkę i podążył za nią. Pieprzył studia, egzaminy. W oddali ujrzał dziecięcy szpital, do którego skręcała taksówka z dziewczyną. Taksówkarz spytał, czy ma jechać dalej. Chłopak odparł, że tak. Ona wysiadła i od razu weszła na Szpital. Chłopak biegł za nią. Dotarła pod drzwi Bloku Operacyjnego. Szybko ściągnęła z siebie odzież wierzchnią i została w piżamie. Chłopak, stał w oddali i przypatrywał się jej. Podszedł bliżej, a ona zaczęła na niego krzyczeć.
- Co Ty do kurwy nędzy tutaj robisz? Po jakiego czorta jechałeś za mną?
- Młoda … ? cz.1
|
|
 |
- Nie mów tak do mnie!
- Słonko, co się dzieje?
- Kurwa nic.
- Nie ściemniaj, przecież widzę, że coś nie gra.
- Kurwa. A co chciałbyś usłyszeć, że mam guza mózgu i perlaka? Że idę zaraz na operację? Że jest mała szansa bym ją przeżyła? Że nie ma dla mnie wielkich szans? Bo kurwa nie wydaje mi się. No sory, koleś.
- Że co?
- No właśnie to – wszystko jest prawdą.
- Ale …
- Spierdalaj lepiej, dobra?
- O nie. W tej chwili Cię nie zostawię, nie po tym wszystkim, co mi powiedziałaś.
- Odwal się, bo nie chcę by ktoś był ze mną z litości.
- Ej no – kocham Cię i nie przestanę. Przejdziemy to razem, bo nie chcę byś czuła się samotna w tym wszystkim. – mocno ją przytulił, a ona zaczęła płakać.
Podeszła do niej pielęgniarka i natychmiast kazała położyć jej się na łóżku, bo miała zabronione przez lekarzy gwałtowne ruszanie głową.
- Misiek? Lepiej jedź już na ten egzamin, bo go nie zdasz. cz.2
|
|
|
|