|
niejestessama.moblo.pl
ciężko patrzeć jak odchodzisz...
|
|
|
ciężko patrzeć jak odchodzisz...
|
|
|
nie chciałam mieć Cię non stop przy sobie. to znaczy chciałam, ale przecież dobrze wiedziałeś, że nie mam nic przeciwko Twoim spotkaniom z przyjaciółmi, mogłeś chodzić na piwo z kolegami i mi to w ogóle nie przeszkadzało, ale kiedy zobaczyłam Cię tego wieczoru z nią... tego po prostu nie potrafie Ci wybaczyć. jak można się było tak zachować? jak mogłeś tak bezczelnie mnie okłamywać? kochasz? wypchaj się tym swoim "kocham Cię". nie chce Cię już znać... zniknij w końcu z mojego życia....
|
|
|
szukałam sensu życia, znalazłam Jego...
|
|
|
nie wytrzymam z nim już dłużej... bez niego też.
|
|
|
Boże spraw, bym budząc się jutro rano już o nim nie pamiętała. Spraw, by przestał być całym moim pieprzonym życiem. Pomóż, bo zwariuje...
|
|
|
powiedziałam, że Cię kocham. czy żałuje? nie. dlaczego miałabym żałować? teraz przynajmniej wiem, że nic się między nami nigdy nie wydarzy...
|
|
|
nie wiem jak mam Ci powiedzieć ile dla mnie znaczysz, ale... ale znaczysz więcej niż cała reszta.
|
|
|
była wspaniałą kobietą, miała cudownego męża i dzieci... odeszła. bez pożegnania, bez słów. po prostu odeszła. czy boli? boli. dlaczego to się stało? dlaczego? przecież była młodziutka, silna, miała plany... miała. no właśnie. jak żyć? nie wiem jak żyć, będzie ciężko, ale przecież.. przecież ona jest... i zawsze będzie. nie ciałem, ale duchem. zawsze i na zawsze...
|
|
|
dlaczego? dlatego, że ludzie odchodzą, ludzie umierają i nie zostaje po nich już nic. w sumie coś zostaje, wspomnienia, zdjęcia i łzy. pozostaje ból. ale nie o to teraz chodzi. chodzi tylko o to, że musiałam w końcu Ci powiedzieć ile dla mnie znaczysz, bo za jakiś czas mogłoby być już za późno, mogłabym umrzeć, czego nie chce, ale mogłabym... i wtedy, wtedy nie dowiedziałbyś się jak bardzo Cię kocham...
|
|
|
|
Mówię on, myślę sens życia. / j.
|
|
|
kocham i nigdy, naprawdę nigdy nie przestanę...
|
|
|
|