|
niejestessama.moblo.pl
'nie proszę o więcej niż możesz mi dać. czy jeszcze kiedyś powtórzy się co zdarzyło się nam?'
|
|
|
'nie proszę o więcej niż możesz mi dać. czy jeszcze kiedyś powtórzy się, co zdarzyło się nam?'
|
|
|
zrozumiał, że popełnił błąd, ale było już za późno... za późno, żeby wrócić, za późno, żeby wybaczyć i za późno, żeby zapomnieć.
|
|
|
niby nic, a znaczy tak wiele. niby nikt, a był najlepszym przyjacielem...
|
|
|
przyjaciele dziękuję wam... za to, że w każdym momencie mojego życia mogę na was liczyć, za to, że potraficie mnie pocieszyć, rozśmieszyć, ale też opieprzyć. dziękuję wam za to, że jesteście...
|
|
|
zazdroszczę zakochanym parom. tego, że w każdej chwili mogą być razem, tego, że trzymają się za ręce, całują, przytulają... jednak najbardziej zazdroszczę im tego, że się kochają. bo zakochanie to naprawdę fajne uczucie. czujesz, że żyjesz i wiesz, że niczego prócz osoby, którą kochasz ci nie potrzeba...
|
|
|
mam plan. na następne dwa oddechy...
|
|
|
Stojąc na przystanku i widząc jak przechodzisz myślę, że chciałabym iść razem z Tobą, ale za chwilę pojawia się mój przyjaciel, który wybija mi to z głowy. Tęsknię za Tobą. Po10 minut każdego dnia. Niby nic, ale dla mnie to cała wieczność.
|
|
|
zaprosił mnie na kolacje. cudowna restauracja, on wyglądał pięknie. miał ciemny garnitur i czerwoną koszulę, a ja byłam ubrana w króciutką sukienkę w kolorze czerwonym, uwielbiał ją i dlatego postanowiłam ją założyć. weszliśmy do środka i zobaczyłam jego rodziców, a obok siedzieli moi. spojrzałam na niego, uśmiechnął się szeroko i puścił mi oczko. -zaprosiłem was tutaj- zaczął - bo chcę was o coś poprosić...- zatrzymał się na moment - chcę was poprosić o rękę waszej córki - powiedział do moich rodziców. tata się uśmiechnął, a mama zaczęłą płakać, szepnęli sobie coś na ucho i powiedzieli -witaj w rodzinie synu. on uklęknął i zapytał - czy chcesz dzielić ze mną każdy dzień, każdą godzinę, minutę i sekundę mojego życia? czy chcesz być moją jedyną i ukochaną żoną? - kocham Cię. - powiedziałam. - czyli tak? - TAK, tak, tak! wszyscy zaczęli bić nam brawo. tak rozpoczął się nowy etap w naszym życiu...
|
|
|
powiedz, że mnie nie kochasz. powiedz. prosto w oczy. patrz na mnie i trzymaj mnie za ręce, a na koniec pocałuj mnie i powiedz mi, że naprawdę mnie nie kochasz...
|
|
|
czasami krzyczę gdy jest mi źle, czasami zamykam się w pokoju i płaczę, czasami idę na spacer. zazwyczaj dochodzę do cmentarza, po drodze zawsze kupuje znicze. wchodzę tam i zawsze mam taki dziwny ucisk w żołądku... podchodzę do jej grobu i zaczynam płakać. nie wiem dlaczego to się stało... nie mam pojęcia. gdy zobaczyłam wtedy karetkę pod jej domem wiedziałam, że coś złego się stało. nie zdążyłam się z nią pożegnać. szkoda, że już jej nie ma.ale to życie... takie jest i nic nie da się zmienić.;(
|
|
|
|