Przyszła tak niespodziewanie. Tak nagle uderzyła w sam środek mego serca i niczym huragan zmieniła moje życie. Wywróciła wszystko do góry nogami nie pozostawiając nic. Potrząsnęła mną tak mocno, że przestałam jeść, pić czy spać. A teraz zaciska mój żołądek za każdym razem gdy pojawia się obok. Po za tym przyśpiesza moje tętno przyprawiające mnie o zawał. Jest bezlitosna, wiruje mi w brzuchu stadem motyli. Unosi w powietrzu, sprawia że o niczym nie pamiętam i straszy mnie, że nigdy nie przestanie.
|