|
Jak długo potrafimy żyć w tym syfie oznaczającym życie?
|
|
|
Oplatasz nogi ramionami, zagryzasz wargi wsłuchując się w kolejny tekst VNM'a. Starasz się zrobić wszystko żeby nie myśleć o otaczającym Cię syfie.
|
|
|
Pozmieniało się dokoła nie wiem czy to świat zwariował, czy to ja łapię lekką schizofrenię i dziwnego doła. / Brudne Serca.
|
|
|
Nigdy nie rozumiałam jak łączy się nienawiść z miłością. Miałam nawet głupią nadzieję nigdy tego nie poznać. Ale jednak Ty umiejętnie mnie tego nauczyłeś.
|
|
|
" - Co u Ciebie?
- Hm, w sumie to mnie wszystko piecze przez to słońce. Pieką mnie nogi, ręce, dekolt, serce.
- Serce?
- No a co w tym dziwnego?
- Jak Cię może piec serce?
- Szczerze? Piecze bardziej niż wszystko inne w moim ciele."
|
|
|
I leżała kolejny raz na łóżku powtarzając w kółko mantrę: "Miałaś się nie wplątywać w takie gówna jak ostatnio".
|
|
|
Wreszcie po dłuższym czasie cierpienia dostajesz cudowne dni. Czerpiesz z nich jak najwięcej. Nie myślisz do przodu, aż nagle wszystko ponownie wraca. Może nie z tego samego powodu, ale znowu się sypie. Zaciskasz pięści i przymykasz powieki, żeby łzy nie płynęły ciurkiem po Twojej twarzy.
|
|
|
Zauważasz go pierwszego dnia na wycieczce. Przypatrujecie się sobie, a wieczorem nie wiedzieć kiedy leżycie razem i słuchacie rapu. Jak to jest możliwe? Przeznaczenie?
|
|
|
Tak naprawdę wiele osób może nam złamać serce, nawet po kilka razy. Niektóre sytuacje związane z cierpieniem przyjmujemy już potem o wiele "lepiej", ponieważ kiedyś przeżyliśmy coś gorszego.
|
|
|
Kiedyś widząc spadającą gwiazdkę z nieba bez wątpienia pomyślałabym o Tobie. Tym razem jednak tak nie było. Czyżbym wyleczyła się z miłości do Ciebie?
|
|
|
A teraz kiedy już odszedłeś, nie wracaj. Nie wracaj, bo boję się, że znowu nie będę mogła Ci się oprzeć. Nie wracaj po to, by zniszczyć mój powoli odbudowywany świat. Jeśli odchodzisz, nie wracaj.. Może będę czekała na początku, a potem się przyzwyczaję, że Ciebie nie ma. Tylko nie wracaj, bo nie chcę przechodzić przez to piekło od początku, kiedy znowu mnie zostawisz.
|
|
|
Robisz wszystko, żeby nie pokazać światu jak bardzo Cię skrzywdził, mam rację?
|
|
|
|