 |
niebanalnieproste.moblo.pl
Moje dłonie jeszcze Tobą pachną wiesz ..
|
|
 |
Moje dłonie jeszcze Tobą pachną, wiesz ..
|
|
 |
- powiedz, że mnie kochasz, a zostanę. - odprowadzę cię.
|
|
 |
ten świat na Nas nie zasłużył.
|
|
 |
tak Mi przykro, że aż wcale.
|
|
 |
ale przyznaj, Jego oczy będziesz pamiętać do końca.
|
|
 |
a w tej Twojej nieodwzajemnionej miłości czuję się jak więzień, który dostał dożywocie.
|
|
 |
złapał Mnie za nadgarstki, po czym spojrzał głęboko w oczy. - kochasz, prawda? - zapytał. - widzę to. no powiedz, że kochasz! - zaczął krzyczeć. - po co mam to mówić? żebyś parsknął Mi śmiechem w twarz? żebyś za chwilę poszedł zbić z kumplami pionę i odebrać piwo za wygrany zakład? żebym zrobiła z siebie pośmiewisko? - powiedziałam wyrywając się z Jego uścisku. spuściłam oczy w dół nie potrafiąc patrzeć w te tęczówki tak, jak kiedyś. odwróciłam się chcąc iść przed siebie. podbiegł do Mnie i łapiąc za ramiona odwrócił ku sobie. - kocham Cię. - szepnęłam. - ja Ciebie też. - syknął dobierając się do Moich warg. odchyliłam do tyłu twarz. - to czemu pierwszy tego nie powiedziałeś? - zapytałam. - bo bałem się Twojej reakcji. - rzucił, po czym łapiąc Moją dłoń dał znów poczuć miłość.
|
|
 |
Kłamstwo za kłamstwem... wiesz, zaczynasz się gubić .
|
|
 |
cała sala, machajcie rękami to reggae, ragga, dance hall i jamming niech poczują to po za granicami ogień nas rozpala, ale nigdy nie spali.
|
|
 |
- gdzie jesteś? - chodzę po galerii. - gdzie? - w biedronce.
|
|
 |
i kocham to, że tak naprawdę masz ogromne serce, przepełnione dobrocią i skromnością.
|
|
 |
Wolał gdy ubierała dresy, niż skrawek materiału, który ona nazywała spódniczką.
|
|
|
|