 |
niebanalnieproste.moblo.pl
Jest takie imię które noszą setki osób ale mi się będzie kojarzyło Tylko z jedną .
|
|
 |
Jest takie imię które noszą setki osób, ale mi się będzie kojarzyło Tylko z jedną .
|
|
 |
i mów tak więcej, jeszcze więcej i przytulaj mnie częściej, jeszcze częściej
|
|
 |
chce stąd wyjść, zatrzasnąć za sobą drzwi i wrócić, kiedy wszystko będzie w porządku.
|
|
 |
o której Alan kończy lekcje? - o pierwszej, coś po drugiej, około trzeciej albo czwartej, ewentualnie o piątej. - no tak, po co pytam.
|
|
 |
dlaczego tak lubię chodzić po szkolnych korytarzach? bo gdy tylko przechodzę koło niego i widzę ten jego uśmiech albo sposób w jaki na mnie patrzy, to mój dzień staje się fantastyczny i nawet jedynka ze sprawdzianu z niemieckiego nie dałaby rady go zepsuć.
|
|
 |
- Kosiasz mnie ? - Nie. - Pf. A ciałem Ci liziaka daś. - No kocham ! - Telaś to za póśno. - Poważnie Cię kocham. - Dobla, dobla . powieć, że liziaka ściałaś : D
|
|
 |
gdy pierwszy raz spojrzałam w Twoje urocze, niebieskie oczy zrozumiałam, że już nie potrafię bez Ciebie żyć. wpadłam po uszy, od pierwszego wejrzenia. zostałeś całym moim sercem, nie mogłam spać, nie mogłam jeść. tego dnia kiedy dowiedziałam się, że czujesz to co ja byłam w siódmym niebie, bo wiesz, bez Ciebie moje istnienie na ziemi nie miało by żadnego sensu.
|
|
 |
nie odkładajmy na jutro tego, co trzeba naprawić dziś.
|
|
 |
Gigantyczna bluza, dresy, słuchawki w uszach, w dłoni telefon.. i wszystko wydawałoby się normalne gdyby nie ta sterta zmarnowanych chusteczek i kubek gorącego kakao.
|
|
 |
Lubię głośno słuchać muzyki. Kiedy leci jakiś kawałek, który ma miano tego " naj" łapię w rękę szczotkę lub stojący perfum i zaczynam śpiewać wyczyniając różne akrobacje przed lustrem. Tak kurwa cieszę się, że nie mieszkam na parterze bo co by ludzie powiedzieli .
|
|
 |
- chodź z nami na tego Sylwestra. - prosiła mama. - nie! ile razy mam mówić, że nie chce nigdzie iść? - krzyczałam. - sama będziesz siedzieć? - zapytała. - tak. - syknęłam. - chyba by mi serce pękło gdybyś siedziała sama jak palec w takim dniu. - łzy stanęły jej w oczach. - cały rok siedzę sama, nikt się mną nie interesuje więc w Sylwestra też mogę. - wyjąkałam łamiącym się głosem. wyszła z kuchni ukrywając mokre od łez policzki , może w końcu dotarło do niej , że ciągła samotność jest dla mnie codziennością , może zrozumiała to , że ma mnie jedną a spędza ze mną tylko niedziele. może już wie dlaczego zawsze mówię , że uwielbiam niedziele..
|
|
 |
Twój głos jedyną muzyką dla moich uszu .
|
|
|
|