|
nie_z_tej_ziemi.moblo.pl
Pobawimy się w magika? Ale jak to? No normalnie Ty będziesz mówił że mnie kochasz a ja będę udawać że Ci wierzę. Taka piękna iluzja rozumiesz?
|
|
|
-Pobawimy się w magika? -Ale jak to? -No normalnie, Ty będziesz mówił, że mnie kochasz, a ja będę udawać, że Ci wierzę. Taka piękna iluzja, rozumiesz?
|
|
|
Będę Ciebie kochać i to nigdy się nie zmieni, będę Ciebie kochać, póki nie pójdę do ziemi. | nie_z_tej_ziemi
|
|
|
Niby nie mamy ze sobą nic wspólnego, jednakże oddychamy tym samym powietrzem.
|
|
|
-Dlaczego nie możemy być razem? Przecież wiem, że coś czujesz. -Czuje, ale jestem najlepszym kumplem Twojego brata. Powiedział,że jeśli Cię skrzywdzę, to mnie zabije. Taki sukinsyn jak ja nie powinien ryzykować.
|
|
|
Każda z piosenek, których słucham, ma w sobie coś z Ciebie.
|
|
|
Ta zdzira chodziła dumnie, bo myślała że zwyciężyła ze mną w pojedynku "uroda". Myliła się. Najlepszy koszykarz w szkole na pierwszym miejscu umieścił rozum.
|
|
|
a od dziś szklane oczy stały sie jej atrybutem.
|
|
|
Tak bardzo tęskniła, chociaż biorąc pod uwagę otaczającą rzeczywistość, wiedziała jednak, że nie może, nie chce z Nim być... Jednak cholernie tęskniła. Wysłała mu jedynie esa skierowanego prosto, z głębi serca " i życzę Ci szczęścia w życiu, bo zasługujesz na nie jak nikt inny"... Odpisał tylko "Miałem już swoje szczęście, ale ono mnie opuściło i za cholerę nie chce wrócić" ;( Baby cry, cry...
|
|
|
Miała mecz. Nie sądziła, że zobaczy chłopaka, którego zostawiła, bo nasłuchała sie plotek. Żałowała swojej decyzji.. a dzis nie potrafiła ruszyć się z miejsca... Myślała ze jej nienawidzi... dostała piłkę, popatrzyła na Niego, a on krzyknął "No graj, nic sie nie dzieje! ". To silniej dodało jej skrzydeł niż Redbullllll... ;_) ;*
|
|
|
Cała we łzach patrzyła na miśka, którego dostała od Niego, podczas gdy wyznała mu że chce rozstania, że boi się tego związku, że nie jest pewna swoich uczuć. Jedynym słowem, jakie wypowiadała przez około 2 godziny było 'Przepraszam'... tak prosto z głębi serca. Kochał ją, a ona zrezygnowała z życiowego uczucia przez brak pewności. Dziś dowiedziałą się, że teraz on pewność zapewnia innej.
|
|
|
Miała takie jedno, cholernie nierealne marzenie. Żeby przy świetle ogniska, wtulona w Jego ramiona, ujrzeć na niebie zorze polarną.
|
|
|
|