|
nie_legalnax3.moblo.pl
Nawet jeśli nie będziemy razem bądź w moim życiu .
|
|
|
Nawet jeśli nie będziemy razem, bądź w moim życiu .
|
|
|
daj mi żyć - i odejdź. bo to umiesz robić najlepiej - znikać
|
|
|
Pamiętam kiedy pierwszy raz spojrzałeś w moje pełne tajemnic , zaszklone oczy , które właśnie dzięki Tobie nabrały tego blasku . Pamiętam nawet pierwszy delikatny pocałunek w kąciki ust , który szybko przerodził się w namiętne pełne pragnień pocałunki . Pamiętam to i jeszcze więcej i mam cholerną nadzieję , że kiedyś będę mogła powiedzieć więcej , że zawsze będziemy razem , że dalej będziesz mnie kochał i , że kiedyś będę mogła mieć tyle wspomnieć , tyle sytuacji z Tobą by móc napisać książkę . Książkę o nas , o naszych pragnieniach . bestseller o naprawdę szczęśliwej miłości jaką dajesz mi codziennie .
|
|
|
Wiesz co jest gorsze od płaczu? Pustka. Przerażający strach, że już nic w Tobie nie zostało z miłości, że podarowałaś ją komuś, kogo kochać będziesz do końca swoich dni. Ten ból, który co noc rozsadza Ci płuca, kiedy chcesz wykrzyczeć Bogu każdą cząstkę siebie. Aż w końcu siadasz z fajką i butelką piwa na krawężniku, chowasz głowę w dłoniach i mówisz 'Nie ma już jego, więc nie ma już mnie.'
|
|
|
Nienawidzę leżeć w łóżku po naszej kolejnej kłótni i zastanawiać się jak długo jeszcze wytrzymamy. Nienawidzę martwić się o to, że to może być koniec,którego tak nie chcę.
|
|
|
-'Ale..'- nie skończyła , bo przerwał Jej już na początku zdania -' nie ma zadnego ale . nie ma już nic . nie ma Nas . nie ma mnie . nie ma Ciebie ' - powiedział , łapiąc się za głowę . usiadła na podłodze , opierając się o meble i zalewając łzami . spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie : ' zawsze będziesz w mojej pamięci . będziesz tą jedyną istotą , która będzie zaprzątać mi myśli , kocham Cię ' , a następnie wyszedł . ryczała jak dziecko . nie potrafiła się podnieść , biec za Nim . nie potrafiła już żyć .
|
|
|
ale bądź przy mnie gdy będzie naprawdę źle. gdy wszystko będzie się sypało. gdy będziemy się nawzajem nienawidzić. wtedy najmocniej będę cię potrzebowała.
|
|
|
Zniknęła tak nagle jakby umarła, wszyscy zastanawiali się co znów jest nie tak, próbowali dobijać się do niej drzwiami i oknami, czekali kiedy się odezwie, kiedy wróci, nikt z nich nie wiedział, że ja wiem co się z nią dzieje, nikt nie przypuszczał że wiem, że znów całymi dniami siedzi na werandzie, słucha rocka, nacina się tym samym nożem co zawsze, centymetr po centymetrze i patrzy na swoja krew, nikt inny nie mógł wiedzieć, mieliby do mnie żal, że jej nie przeszkodziłam, że pozwoliłam jej wybrać.
|
|
|
Nie mogę Ci opowiedzieć o tym cierpieniu, które przeszłam po jego odejściu. Nie potrafię opisać słowami tej pustki, którą czułam. Łzy chyba nigdy nie były tak słone, ciało tak wygłodzone, a serce tak zmęczone od ciągłego nocnego pękania. Te godziny spędzone na podłodze, te godziny, w których próbowałam pozbierać to wszystko co ze mnie wypadło. Myślę, że to po prostu mój ból, moje przekleństwo. Myślę, że każdy tak ma. Nosi w sobie taką rozpacz, którą nie jest w stanie podzielić się ze światem. Nawet gdyby się chciało, rany na nadgarstkach śmieją się z nas szyderczo i każą wyć z bólu, wić się po ziemi, umierać i rodzić się na nowo, setki razy. Setki razy przeżywać koniec nas samych.
|
|
|
I spójrz mi prosto w oczy. I mnie przytul i powiedz mi, że warto walczyć.
|
|
|
|