|
nie_bede_julia.moblo.pl
Gdy mówisz „jestem twoim błędem” Powoli się nim stajesz.
|
|
|
Gdy mówisz „jestem twoim błędem”
Powoli się nim stajesz.
|
|
|
Tylko ty sam jesteś w stanie sobie pomóc, inni mogą co najwyżej temu dopomóc. Życie mnie tego nauczyło. Ktoś może na ciebie nawrzeszczeć, że masz wstać, ale nie podniesie cię; dusze ludzkie nie mają rąk.
|
|
|
Czasami najzupełniej po ludzku czekamy tylko na jedno. Nie na Gwiazdkę, nie na pierwszy śnieg, nie na pokój, który zapanuje na świecie. Tylko na gest. Jeden gest, jedno słowo, telefon czy SMS. Cokolwiek. Tęsknimy rozpaczliwie budując scenariusze pięknych chwil, które być może nigdy nie nadejdą. Ale mamy nadzieję, że im mocniej będziemy w nie wierzyć, im częściej będziemy o tym myśleć - spełnią się.
|
|
|
Kreski nie pomagają. Te na skórze, ani te na lusterku. Ale mimo wszystko spróbuję jeszcze raz. Albo jeszcze tysiąc razy..
|
|
|
Noc, bezsenność, zamknięte drzwi od sypialni. Księżyc za oknem. Jeszcze czekam, choć już sam nie wiem na co.
|
|
|
Zgasłam.
To jest tak, że jak przez tyle miesięcy żyjesz na tak wysokich obrotach
i nie masz czasu,ani pomyśleć, ani odreagować,
to w końcu coś musisię w Tobie złamać.
W końcu wszystko do Ciebie dociera i nie możesz dłużej od tego uciekać.
I to własnie ten moment, w którym muszę się zmierzyć z własnym życiem.
|
|
|
Ktoś zapytał mnie co najbardziej lubię. Zamarłam. Po chwili wahania powiedziałam, że lubię książki i zieloną herbatę, bo nie śmiałam powiedzieć, że najbardziej lubię seks i kokainę, najlepiej razem. Stałabym się straszną suką w oczach innych.
|
|
|
chcę żebyś poczuł się tak jak ja, chociaż na chwilę. ale nie na długo, bo jeszcze się zabijesz
|
|
|
Pełno mam tych myśli w głowie, a wszystko poplątane tak bardzo, że nie da wyciągnąć się z tego żadnej całości, w ogóle pełno tego bałaganu wszędzie, setki obrazów, dziesiątki twarzy, ciepło różnych ciał, dotyk dziwnych dłoni, och przysięgam jeśli jeszcze raz ktoś mnie poklepie po plecach, z jakimś mądrym zdaniem na ustach, to nie ręczę za siebie, bo no ileż można, za dużo ludzi, wszystkiego.
|
|
|
"gdzieś naprawiając siebie kolejny raz zapomniałam dokręcić śrubkę i wszystko znów zaczyna szwankować.
czasami mam ochotę porozrywać swoją skórę, spróbować to wyrwać siłą, potem zostaje taka podrapana a w środku taka sama.
powiesz mi jak to zmienić? jestem bezsilna w walce z moimi demonami. wiele razy pokazały, ze mają nade mną władzę.
tak myślę, że moja śmierć nie będzie nudna. będzie desperacka, będę na boso i będę biec. z rozmazanym makijażem,
w luźnych ubraniach, ze łzami na policzkach. z butelką wódki w ręce albo zamiennikiem w żyłach.
z powiększonymi źrenicami w bezmyślnej potrzebie. w odruchu serca,zginę gdzieś po drodze.
światła. pisk opon. przerażenie kierowcy. moje zdezorientowanie. koniec. nie zapomnij o mnie."
|
|
|
Może mam właśny świat, w którym panuje chaos
i kilka wad, przez które coś się zjebało...
|
|
|
dobrze, że czasami miewam poczucie winy i trochę odpowiedzialności. sumienie też jeszcze posiadam. szaleństwo mam we krwi, od innych rzeczy uzależniłam się sama.
|
|
|
|