Czemu te historyjki musza być takie żenujące, czemu przy najgłośniejszym smiechu pojawia sie to zjebane uczucie, przeciez nic nie jest do konca ułożone, nic już nie bedzie na tyle przejrzyste by smiać sie i za chwile nie stwierdzić ze sie znowu pojebało, i to nie w zyciu tylko w głowie, to zazwyczaj tam sie jebie...
|