|
nicdlaciebiex3.moblo.pl
Oficjalnie byłeś tylko kolegą . Tak naprawdę wszystkim co kochałam ♥
|
|
|
Oficjalnie byłeś tylko kolegą . Tak naprawdę wszystkim , co kochałam ♥
|
|
|
A teraz odpierdolę Ci takie " patrz co straciłeś" , że się nie pozbierasz
|
|
|
Masz cholernie trudny charakter. Pech chciał, że lubię wyzwania.
|
|
|
nie zapomnij o mnie, bo mam tylko ciebie
|
|
|
Pierdol go, nie ten to następny.
|
|
|
Jest takie imię, które noszą setki osób. Ale mi kojarzyć się będzie zawsze tylko z jedną.
|
|
|
kocham jego zielone tęczówki, mogłabym wpatrywać się w nie dwadzieścia cztery godziny na dobę. kocham jego perfumy, momenty, kiedy zostawia mi swoją bluzę, a ja wtulam się w nią wyczuwając jego niknący zapach. kocham spacery z nim, gdy wtulając się w jego ramię czuje bezpieczeństwo, którego nikt inny nie potrafi mi ofiarować. kocham gdy błądzi dłonią po moim policzku, szepcząc czule, że jestem jego tlenem. kocham go.
|
|
|
Tak mocno krzyknę, że Cię kocham, że zagłuszę cały świat, a wtedy będzie naprawdę romantycznie.
|
|
|
Bo widzisz, prawdziwa przyjaźń nie kończy się nigdy. Nic nie jest w stanie jej zachwiać - żadne kłótnie, wątpliwości czy inne problemy. Nawet odległość nie może być przyczyną do jej zerwania. Kilometry nie są dobrą wymówką do zakończenia znajomości. Bo gdy zależy ci na kimś, starasz się, niezależnie od tego, co was dzieli. Najważniejsze jest to, co was łączy...
|
|
|
nie będę C mówić o tej zranionej miłości.. widzocznie jak się skończyła to nigdy się nie zaczęła.. nie będę szukać innego, by zapomnieć o Tobie.. nie będę unikać Cie tylko dlatego, że będą wracały do mnie wspomnienia.. nie będę płakać z powodu braku czułości i tęsknoty.. nie będę już brać tabletek nasennych popijając piwem.. nie będę już spoglądać na telefon z nadzieją, że napisałeś jak bardzo mnie kochasz.. nie będę czekać na Ciebie w domu gotowa do wyjścia, bo przecież wiem, że już nie przyjdziesz.. nie będę wyrzucać od Ciebie prezentów, bo zbyt wiele dla mnie znaczą.. nie będę prosić abyś wrócił do mnie, bo moje życie bez Ciebie nie ma sensu.. nie będę oglądać Twoich zdjęć, które wrzucasz na nk.. nie będę żalować tego, co zrobiłam.. nie będę walczyć, bo nie widzę sensu.. ale wiem jedno.. wiem, że jak na razie jesteś jedyną osobą, na której mi bezgranicznie zależy.. ale wiem, że z pewnością to się kiedyś zmieni.
|
|
|
było kilka dni po Jego pogrzebie. rodzina siedziała na balkonie. poszłam do kuchni, żeby zrobić kawę. wszedł za mną kuzyn. stałam przodem do okna, opierając się o parapet i czekając aż woda się zagotuje. ' tęsknisz za Nim, co nie ? ' - spytał, swoim chamskim głosem. nigdy nie miałam skłonności by mówić mu zwykłe 'cześć' a co dopiero rozmawiać o takich sprawach. nie odpowiedziałam nic. stanął obok mnie, i spojrzał mi w oczy. ' tak, cholernie' - odpowiedziałam ze łzami w oczach. w Jego też zauważyłam smutek - chyba pierwszy raz w życiu. nie wierzyłam - ten skurwiel miał uczucia. popatrzył w okno i klepiąc mnie po plecach , już z tym samym chamstwem w głosie powiedział: ' nie pierdol Młoda, dasz radę'. wziął sok, i wyszedł. stałam tak jeszcze długo, zastanawiając się jak On to robi - jak potrafi tak idealnie się kamuflować.
|
|
|
jest mi cholernie ciężko patrzeć na Ciebie tak
po prostu, jakby nigdy niczego pomiędzy
nami nie było.
|
|
|
|