|
po co kochać skoro można iść się upić?
|
|
|
nie płakałam, gdy odchodziłeś. po prostu ryczałam z bólu.
|
|
|
patrzysz na mnie, ale nic nie czujesz. a ja to czuję, gdy patrzę.
|
|
|
Zamówiłeś sobie pakiet 600 smsów. Wszystkie wysłałeś do mnie. 200 było o tym, że kochasz. 100 było o tym, że tęsknisz. 50 było na dobranoc. 70 pytało co robi Twoje kochanie. 50 pytało czy Ciebie kocham? 25 chciało się upewnić, że tylko Ciebie. 50 mówiło, że jestem Twoim największym skarbem. 40 zawierało odp. na głupie pytania, które tak często Ci zadaję. i wreszcie ostatnie 5.. mówiło, że to koniec. Nasza miłość trwała całe 600 smsów.
|
|
|
już nie łudzę się, że napiszesz.
szczerze? już nawet nie wierzę,
że masz moje numery.
|
|
|
spotkajmy się na kawę i papierosa,
porozmawiajmy o tym, gdy słysząc
naszą piosenkę czujemy jakby ktoś
rozcinał nas potłuczonym szkłem.
|
|
|
zostaw mnie samą, byłam szczęśliwsza
w moim własnym piekle.
|
|
|
wciąż pamiętam jak kładł głowę na moich kolanach i powtarzał, że czuje się bezpiecznie
|
|
|
ewidentnie zaczyna mi czegoś brakować i oczywiście oszukuję się, że to nie chodzi o Ciebie.
|
|
|
i w tym momencie nie potrzebuję niczego tak bardzo jak Twojego dotyku.
|
|
|
i znowu w moje życie wpierdala się wątek miłosny.
|
|
|
i znowu kolejny samotny wieczór, słuchając w kółko tego samego utworu, którego słuchalismy kiedyś razem.
|
|
|
|