|
nei.moblo.pl
może powinniśmy odejść by pokazać że byliśmy...
|
|
|
nei dodano: 10 grudnia 2011 |
|
może powinniśmy odejść by pokazać że byliśmy...
|
|
|
nei dodano: 10 grudnia 2011 |
|
Wylać łzy rozpaczy, szklistymi oczami na nowo świat zobaczyć, nie pogrążać się z rozpaczy, wiedzieć ile Twoja osoba dla innych znaczy..
|
|
|
nei dodano: 10 grudnia 2011 |
|
Może nie chce kolejnego dnia.. kolejnych chwil.. kolejnych zmian..
|
|
|
nei dodano: 10 grudnia 2011 |
|
na plaże! gdzie jest pełno mew.. gdzie woda podmywa nasze bose nogi a słońce zaślepia swym blaskiem.. tam chce pójść z Tobą! ( dla Miszcza d; )
|
|
|
nei dodano: 10 grudnia 2011 |
|
Jestem chodź widzą mnie wszyscy poza Tobą. Gdzieś w środku się zmieniłeś a może wciąż jesteś tą osobą. Co dawała chwilę w których czas nie miał znaczenie. Lecz to jest przeszłość a przyszłość się odmienia. Nie ma już uśmiechu, złączonych dłoni w miłości. Jest tylko smutek i twarz skrzywiona w złości. Gdzie są te uczucia, ta siła przyciągania, która był. Rutyna całe uczucia i siłę z nas zmyła... ( Dla osoby która już nie uczestnicz w moim życiu.. lecz nadal w sercu pozostała)
|
|
|
nei dodano: 10 grudnia 2011 |
|
- Dziesięć, dziewięć, osiem..
- Co odliczasz ?
- siedem, sześć, pięć..
- Co ?
- cztery, trzy, dwa..
- Ej..
- jeden.. KOCHAM CIĘ!
|
|
|
nei dodano: 10 grudnia 2011 |
|
- Hihihi..
- Los Ty z czego tak się chichrasz?
- Pamiętasz miłość?
- Tak
- To znów je wkopałem w serce :)
|
|
|
nei dodano: 10 grudnia 2011 |
|
- Ciemnooki ?
- Tak..
- Wysoki?
- Tak..
- Słodki?
- I to jeszcze jak..
- A Twój ?
- niestety nie :(
|
|
|
nei dodano: 10 grudnia 2011 |
|
- Aaaaaaaaaa!
- Co się stało!?
- Aaaaaaaaaaaaaaaaaa!
- No co jest!!?
- A nigdy słonia nie widziałam!
|
|
|
nei dodano: 10 grudnia 2011 |
|
Krzyczę, wariuję, skaczę, podskakuję, tańczę i fruwam bo miłość wyczuwam.
|
|
|
nei dodano: 10 grudnia 2011 |
|
- Ciiiii....
- Dlaczego mam być cicho?
- Bo nadzieja się smuci..
- Co się stało..?
- Miłość od niej odeszła..
|
|
|
nei dodano: 10 grudnia 2011 |
|
A wena zawitała skromnie w mojej głowie. Co mi dzisiejszego wieczoru szeptem opowie? Pokaże rzeczy które są niezrozumiałe, dziwne. A może uśpi piosenką zamykając oczy piwne. A potem odejdzie nie pozostawiając swojej obecności. Na kartce zapisanych myśli o miłości, skromności. Zostawi stan w jakim przyszła cichutko. Nie zostawiając nic i dając też malutko.
|
|
|
|