|
jestes sama, bo za bardzo chcesz byc czyjaś. za bardzo chcesz nalezeć do niego i tylko do niego. to boli wiem, ale gdybys tylko mogłabyć obojetna wobec niego, to on dawno należałby do Ciebie.
|
|
|
nie chce, abyś mi codziennie mówił, że mnie kochasz. wystarczy, że dasz mi do zrozumienia, że będziesz na zawsze.
|
|
|
za każdym razem, gdy patrzę na wyświetlacz mojego telefonu, tęsknie co raz bardziej.
|
|
|
gdzieś pomiędzy piwem a papierosami nie znalazłeś czasu na miłość.
|
|
|
znam na pamięć Twój uśmiech, gdy jesteś pogodny, wszystkie Twoje kaprysy i dąsy też znam.
|
|
|
i w ciągu kilku minut zawalił się cały jej świat, w ciągu jedej sekundy wszystko co miało dla niej największy sens poszło się jebać.
|
|
|
teoretycznie nie tesknie, a o praktyce nie mówimy.
|
|
|
nagle pada kilka słów, odwracasz sie i sama nie wiesz dokąd pójść, kazda ze znanych Ci dróg wydaje się być złą.
|
|
|
po prostu nie pamietać sytuacji, w których serce klęka.
|
|
|
nie pytaj mnie o to, nie chce o tym mówić - tak bedzie lepiej. nie zadawaj głupich pytań, czy u mnie wszystko dobrze. przecież widzisz po oczach, że sobie nie radzę.
|
|
|
z niespełnionych marzeń stos, żalem przepełniony głos.
|
|
|
Dziwnie tak. Kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadną wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie. Dziwnie. Bezpiecznie. Pusto.
|
|
|
|