|
natulka311.moblo.pl
a ona znów udawała że ma go głęboko w nosie. jak najdalej odsuwała od siebie myśl że tak bardzo pragnęła z nim być. nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu do tego
|
|
|
a ona znów udawała, że ma go głęboko w nosie. jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być. nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu - do tego, że pozwoliła by ktoś mógł zawładnąć całym jej światem.. / slooneczkoo
|
|
|
moze to lepiej ze nie piszesz , nie patrzysz i nie usmiechasz sie .. moze dzieki temu szybciej wyperswaduje cie z serca .. moze z czasem bedzie bolec coraz mniej .. moze kiedys twoj usmiech nie bedzie tak dzialal na moja osobe .. moze ... / no morepromises
|
|
|
jesteśmy malarzami własnego życia . od nas zależy czy nasz obraz będzie budzącym podziw arcydziełem , nieudaną reprodukcją , a może zwykłym obrazkiem namalowanym ręką dziecka i wypełnionym kolorami najprawdziwszych uczuć//zasypanamarzeniami
|
|
|
Moje życie? W jednym momencie uśmiecham się i mam ochotę krzyczeć z radości, chwile potem nie mogę powstrzymać łez. Dobrze wiesz, że wystarczy prosty gest, by na mej twarzy pojawił się uśmiech i jedno nieprzemyślane słowo, by zamienił sie on w dziką rozpacz. Dziwisz się, czemu ze skrajności popadam w skrajność? Otóż, jestem słaba. Po prostu, umiem sama poradzić sobie z życiem. Ba, może nawet jestem najbardziej nieprzewidywalną i rozchwianą emocjonalnie dziewczyną, jaka znasz. Ale proszę, zatroszcz się o mnie tak, bym nabrała dystansu do targających mną uczuć i tego irracjonalnego braku władzy nad własnymi emocjami. Zatroszcz się, bo tego ot tak po prostu potrzebuję. / neverendingdream
|
|
|
Chciałabym mieć szczęśliwą rodzine, gdzie mama z tatą siedzieliby w zimowe wieczory razem przy kominku. Chciałabym mieć przyjaciółkę, na którą mogłabym zawsze liczyc, z którą mogłabym iść na zakupy, na impreze, ale również razem siedzieć i ryczeć. Chciałabym mieć ekipę, z którą mogłabym wyjeżdzać na wakacje i robić domówki. A na końcu chciałabym mieć chłopaka, który by mnie kochał taką jaka jestem i, z którym mogłabym o wszystkim porozmawiać. Na szczęście za marzenia nie karają... /brydzka
|
|
|
Nagle się wali świat i jesteś sam ... tylko dlaczego znowu mnie to spotyka?
|
|
|
- stary widzisz co się z nią dzieje?
- widzę i to mnie najbardziej boli
- to dlaczego ją ranisz?
- bo muszę ..
|
|
|
I wszystko było już ok, minęło tyle czasu, znów była tą samą poukładaną dziewczyną, nawet posprzątała ten burdel, który on zrobił w jej głowie. Jeden dzień, gdy go spotkała, ich uśmiechy, 'cześć' wypowiedziane z takim żalem w głosie, przeszedł. Oboje jednak się odwrócili, ich spojrzenia się spotkały, przeszywali się wzrokiem, jakby chcieli coś wykrzyczeć, usta jednak nie potrafiły, duma nie pozwalała żadnemu z nich zatrzymać się, powiedzieć że ten czas od ostatniego spotkania był pusty bez tej drugiej osoby. I tak każdy poszedł w drugą stronę. Ona znów nie potrafiła opanować trzęsących się rąk, a on ? No właśnie... znów pojawiła się ta niepewność, ile znaczyło to wszystko dla niego. / zapachmamby
|
|
|
I co sie stalo z tymi słowami co tak wiele znaczyły? Gdzieś sie zgubily, czy zabłądziły? Ale slowa to nie wszystko, licza sie czyny! Tego nie bylo.. na słowach się skończyło. Została nadzieja i strach przed porażka. Tylko Ty możesz to zmienić, ale czy zdążysz abym mogła pokonać strach i wzbiła sie ponad wszystkie lęki? Abym znowu mogła Ci uwierzyć. Nie wiem czemu, ale codziennie myślę że nadejdzie ten dzień kiedy to ty będziesz chciał w końcu być obok. Mimo, że wątpić powinnam, przecież wg Ciebie są rzeczy wyższej wagi. Nie chcę zapominać, o przeszłości tej spędzonej obok Ciebie. Moja nadzieja nigdy nie gaśnie, wciąż ją mam i wierzę bardziej niż w siebie i swoje możliwości. / whatthefuuuck
|
|
|
Za każdym razem gdy widziała go z inną zaciskała pięści i powtarzała jak mantrę: "Przecież nie mam do niego żadnych praw. Przecież nigdy nie byliśmy razem. Przecież nigdy mi nic nie obiecywał. Spokojnie". / nietakajakty
|
|
|
|