|
Jestem małą, bezradną dziewczyną, która chciałaby wreszcie osiągnąć coś w życiu .
|
|
|
Idąc do szkoły, otwierasz tymbarka a tam pisze ‘nie bój się miłości’ uśmiechasz się
I momentalnie przytulasz się do swojego płaszcza który nosił on . Cóż można więcej.
|
|
|
Dzisiaj założę szpilki, małą czarną i pójdę z głową do góry tak żeby ci pokazać, że mam ciebie w dupie. Tym razem to ja będę górą i to ja ciebie zniszczę.
|
|
|
dotąd najtrudniejsza wydawała mi się matematyka, te rachunki algebraiczne teraz to na pierwszym miejscu jesteś TY .
|
|
|
czasem jestem szczęśliwa. wtedy jestem tą miłą dziewczyną z burzą loków na głowie.. kiedy poznasz, że jestem nieszczęśliwa ? po wyprostowanych włosach , gdy pójdę samotnie po parku ze słuchawkami na uszach.
|
|
|
To był okropny dzień.. było pochmurnie, poszliśmy na basen bo miałeś mi coś ważnego do powiedzenia , ja z uśmiechem na twarzy przyszłam co do minuty. Nagle zaczęło padać, a po chwili rozpętała się ogromna burza.... Ja w przemoczonych turkusowych trampkach i ciuchach siedziałam na murku na którym pierwszy raz mnie pocałowałeś i czekałam na Ciebie. Przyszedłeś.! Przytuliłeś i pocałowałeś jak nigdy dotąd, jakby to miało być ostatnie przytulenie i pocałowanie.! Po chwili milczenia, powiedziałeś " Przepraszam za wszystko , byłaś i jesteś i będziesz najważniejsza , ale teraz to kończę poznałem inną. Znajdziesz lepszego , zasługujesz na lepszego.!" I po tych słowach odszedłeś. A ja siedziałam na murku i nie mogłam wypowiedzieć słowa z powodu nieogarniętego płaczu , włosy kręciły mi się na wszystkie strony od deszczu, moje turkusowe trampki były przemoczone, ale ja siedziałam dalej. I zastanawiałam się co takiego popełniłam i co ona ma takiego czego ja nie mam ???!!!!
|
|
|
walcz albo olej to wszystko .
|
|
|
- Znów o nim myślisz, mała ? - Skąd wiesz ? - Widzę to skupienie i smutek w twoich oczach !
|
|
|
Jedyne co mi po tobie zostało to stare sms’y i ta koszulka którą mi dałeś na walentynki.
|
|
|
Nocne rozmowy przez telefon tylko o tym, żeby porozmawiać jak bardzo boję się śmierci i życia.
|
|
|
Kiedy on z nią zerwał, nie poszła do szkoły, trzymała w ręce telefon w razie jakby zadzwonił, nie otwierała drzwi, ryczała przez cały dzień, ciągle próbowała zrozumieć co się z nią stało ? Przecież jest szczupła, ładna. Winiła siebie, a przecież to on ją zdradził. Znienawidziła siebie jedyne słowa jakie powtarzała to ‘nienawidzę go nienawidzę’.
|
|
|
Niszczę włosy farbą koloru rudego, ale za to serce Tobą.
|
|
|
|