|
natalek07.moblo.pl
wiesz jak to jest ? ale co ? nie wiesz ? nie rozumiem cię . hm . pamiętasz jak wczoraj stałeś koło mnie ? tak . a pamiętasz jak wyglądałam ? no tak .
|
|
|
- wiesz jak to jest ? - ale co ? - nie wiesz ? - nie rozumiem cię . - hm . pamiętasz jak wczoraj stałeś koło mnie ? - tak . - a pamiętasz jak wyglądałam ? - no tak . - a jak byłam ubrana ? - tak , miałaś czarną bluzkę . - a wiesz , że wtedy mi ciebie naajbardziej brakowało ? - jak to ? - bo byłeś obok mnie , lekko mnie dotykałeś , a mi mimo twojej obecności ciebie brakowało , bo właśnie wtedy zrozumiałam , że ty nigdy nie będę mój . boo najbradziej odczułam brak ciebie gdy stałeś obok mnie i wiedziałam , że ty nigdy nie będę mój .
|
|
|
- I co jesteś szczęśliwa? - zapytał z troską. - Tak. - odpowiedziała i rozpłakała się ze smutku.
|
|
|
A gdy odszedł, była już tylko ciemność. Nie słyszałam już Jego aksamitnego głosu. Nie czułam Jego zapierającego dech w piersiach,delikatnego zapachu. Nie mogłam odnaleźć Jego zimnej dłoni. Przez brak jakiegokolwiek światła nie dostrzegałam Jego zabijającej urody. I najważniejsze... Nie widziałam Jego brązowych oczu. A On? Razem ze sobą zabrał moje serce, na zawsze.
|
|
|
kilometry nie są dobrą wymówką do zakończenia znajomości. Bo gdy zależy Ci na kimś, starasz się, niezależnie od tego co was dzieli. Najważniejsze jest to, co was łączy..
|
|
|
.Gdy zobaczysz w jej oczach łzy, nie pytaj się dlaczego.. I tak Cię okłamie.. Ale bądz przy niej.. i oboje milczcie.. dla niej cisza to lekarstwo.. Nigdy nie pytaj co się stało.. I tak Ci nie powie prawdy.. Bo ona jest inna.. Ona ma swój świat.. zamyka w sobie cały ból.. Chce go udusić, a potem wypłakać.. Cały czas z nim walczy.. Nie umie się zwierzać.. Za bardzo ją to boli.. Zapisuje to tylko w swoich myślach.. Wszyscy mają ją za szczęśliwą dziewczynę, która cały czas się śmieje.. Ale ona się śmieje, żeby nie płakać.. Gdy popatrzysz w głąb jej oczu, poznasz prawdę.. Tylko tak możesz zobaczyć co ona czuje I jaka naprawdę jest.. A potem ile dla Ciebie znaczy..
|
|
|
Ani różnica poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic, prócz jej braku.
|
|
|
Myślisz,że tak łatwo sie odkochać? Że wystarczy kogos innego poznać? Że złe cechy wypisać? Naiwna jesteś, wiesz... To nie przejdzie tak łatwo. A moze Ty nie chcesz żeby przechodziła,co? Przyznaj się... Ty Go chcesz nadal kochać, prawda? Nadal Ci na Nim cholernie zależy... Och, nie oszukuj się Przecież widzisz,że On ma Cię gdzieś, Nic Go już z Toba nie łączy. I nie łudź się, że kiedyś pusci sygnał, czy,ze może o urodzianach będzie pamiętał. Ha, On celowo tego nie zrobi, celowo zapomni... Przejrzyj na oczy w końcu! To tak cholernie trudne, ale musisz byc silna...wiem i bede...
|
|
|
- Zrobiłabyś dla mnie wszystko? - Nie wszystko. - Nie? To czego byś nie zrobiła? - W przyszłości, nawet gdybyś nie wiem jak mnie prosił, abym przestała Cię kochać. Nigdy bym tego nie potrafiła zrobić.
|
|
|
`Mówią: "Dziewczyno, z tego nic nie wyjdzie przecież!" ... ona jednak walczy. Z sił całych swoich... i wierzy. Nadzieję ma!`
|
|
|
ciekawe jaka będzie moja mina kiedy zobacze was razem. Jaka będzie jej mina kiedy zobaczy mnie, i najważniejsze co poczujesz kiedy nasz wzrok znowu się spotka..
|
|
|
Miałaś tak kiedyś, że musisz iść, gdziekolwiek, powłóczyć się po parku, kiedy nie ma co pić, ale są papierosy, więc palisz jednego za drugim, ze specjalną dedykacją dla kogoś, a później chcesz iść spać, gdziekolwiek, byle nikt Ci nie przeszkadzał. Miałaś tak kiedyś ?
|
|
|
Zapytałeś, czy wciąż Cię kocham, czy nadal rysuję we wszystkich przedmiotowych zeszytach serduszka, a w nich Twoje imię, czy nadal zrobiłabym dla Ciebie wszystko, czy mam jeszcze motylki w brzuchu na Twój widok, a ja skłamałam prosto w oczy, że nie. Więc odszedłeś. Ale licz się z tym, że to przez Ciebie. To ty nauczyłeś mnie kłamać.
|
|
|
|