|
nat.xd.moblo.pl
codziennie widząc go kąciki ust unoszą się ku górze nie jestem w stanie nic wyjąkać na głupie teksty kumpli i opanować oszalałe motyle w brzuchu . zagryzam dolną war
|
|
|
nat.xd dodano: 17 stycznia 2012 |
|
codziennie widząc go kąciki ust unoszą się ku górze , nie jestem w stanie nic wyjąkać na głupie teksty kumpli i opanować oszalałe motyle w brzuchu . zagryzam dolną wargę i przechodzę do krainy wspomnień , przed oczami stają mi wszystkie chwile które z nim spędziłam i smsy od niego na treść których nie mogłam opanować rozjeżdżających się ust , po chwili czuję wibracje w prawej kieszeni , wyjmuję telefon a na wyświetlaczu pojawia się jego imię , wpadam w jeszcze gorszy stan w którym nie mogę opanować emocji - tak , kocham go . / grozisz_mi_xd
|
|
|
nat.xd dodano: 12 stycznia 2012 |
|
na brzuchu, na boku. na plecach. sprawdzam, jak najwygodniej się tęskni.
|
|
|
nat.xd dodano: 11 stycznia 2012 |
|
- dziecko. ja rozumiem nie chodzenie do szkoły. na prawdę. rozumiem, że łóżko przyciąga, a CI wstrętni nauczyciele odpychają. ale żeby tydzień, nawet ponad? .. - tato ... - nie przerywaj mi. - mogłabyś moja droga panno ruszyć się od czasu do czasu, bo zapomnisz jak wygląda budynek szkolny. - tato, ale ... - nie skończyłem. idź nawet na 11, dobra, ale rusz się w końcu do tej dziwnej szkoły. - tato, cholera jasna! jest przerwa świąteczna. - uu,aha. / veriolla
|
|
|
nat.xd dodano: 11 stycznia 2012 |
|
chcę go kurwa mieć , chcę żeby był mój , chcę słyszeć z jego ust 'kocham Cię' , budzić się rano i z uśmiechem odbierać wiadomości od niego , chcę tonąć w jego ramionach i smakować jego ust , chcę wpatrywać się w jego zielone oczy i czuć się przy nim bezpieczna , chcę żeby mówił na mnie do swoich kumpli 'moja' , przychodził do mnie kiedy będzie ze mną źle i bez żadnych pocieszeń po prostu był , chcę żeby czasami tęsknił i uśmiechał się myśląc o mnie , czy dużo wymagam ? / grozisz_mi_xd
|
|
|
nat.xd dodano: 11 stycznia 2012 |
|
możesz strzelić mi prosto w głowę. możesz dodać truciznę do mojego picia. możesz udusić mnie poduszką, gdy będę spała. możesz zrzucić mnie z bardzo wysokiego klifu prosto na ostre skały. tylko proszę, nie łam mi serca.
|
|
|
nat.xd dodano: 11 stycznia 2012 |
|
najpiękniejszym doświadczeniem jest widzieć uśmiech osoby, którą kochasz i wiesz, że uśmiecha się dzięki Tobie.
|
|
|
nat.xd dodano: 11 stycznia 2012 |
|
potrzebuję mężczyzny który będzie przy mnie niezależnie od sytuacji i godziny , który będzie się starał i na którego będę mogła liczyć a nie takiego który odzywa się do mnie gdy sobie przypomni o moim istnieniu . / grozisz_mi_xd
|
|
|
nat.xd dodano: 9 stycznia 2012 |
|
teraz trzeba żyć dalej i z całych sił starać się naprawić to co się spierdoliło ♥ / nat.xd
|
|
|
nat.xd dodano: 9 stycznia 2012 |
|
Pamiętasz te czasy kiedy kłótnie spowodowane były tym, że jakiś rówieśnik zajebał Ci łopatkę ? Teraz gówniarze w wieku osiem - dziewięć lat kłócą się o fajki. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
nat.xd dodano: 9 stycznia 2012 |
|
- co do picia na sylwka? - jack daniels. - i co jeszcze? - jack daniels. - no to wiem, ale kurwa co jeszcze? - jack daniels. - ja pierdole. dobra, a do jedzenia? - jack daniels. - jesteś jebnięta. - jack daniels. / veriolla
|
|
|
nat.xd dodano: 9 stycznia 2012 |
|
tej gościu - tak do Ciebie mówię, Ty tam na górze, który jesteś ponoć nad Nami i patrzysz z tego czegoś potocznie zwanego niebem. zejdź tu, zapraszam. poczuj jak to jest być człowiekiem. zakochaj się. kochaj do granic wytrzymałości. później strać ukochaną oosbę, i przyglądaj się jak odchodzi gdzie indziej. strać kogoś bliskiego, na zawsze. złam rękę. poczuj uderzenie w twarz z otwartej ręki. spróbuj bólu psychicznego. zobacz co to zapaść. uzależnij się. strać przyjaciela. wtedy dopiero z ręką na sercu będę mogła powiedzieć, że słusznie Nas osądzasz, i wiesz jak to jest być człowiekiem. że czujesz, że rozumiesz i , że walczyłeś z życiem tak, jak my robimy to codziennie. / veriolla
|
|
|
nat.xd dodano: 9 stycznia 2012 |
|
codziennie rano budzi mnie myśl , że On mnie nie kocha. otwieram oczy i zamiast promieni słonecznych witam się z ciemnością w pokoju i garścią tabletek, których połykanie umożliwia mi w miarę normalne funkcjonowanie. do trzęsących się rąk biorę telefon, by sprawdzić czy może nie przypomniał sobie o tym, że istnieję. wtedy też - mimo, że doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że mnie już nie pamięta - zawodzę się. zaczynam czuć zimno - odczuwam je zarówno psychicznie jak i fizycznie. otulam się kocem, którego zapach drażni mnie. drażni, bo nie pachnie tak jak Jego bluza. schodzę do kuchni, parzę kawe i siadając przy oknie tępo wpatruję się w krajobraz, który mimo słonecznego dnia - dla mnie jest już pozbawiony kolorów/veriolla
|
|
|
|