głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
napoleonka Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki zauważyła że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej wid

napoleonka

napoleonka.moblo.pl
Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki zauważyła że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok. Ni
Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze... teksty

napoleonka dodano: 22 maja 2011

Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki, zauważyła, że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok. "Nie waż się!" Krzyknęła w jego stronę. "Bo co?" Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko, że wymieniali oddechy. "Proszę?" Zrobiła smutną minę. Już myślała, że ją pocałuje, gdy nagle znalazła się na ziemi, ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze. "Złaź ze mnie!" Warknęła. "Oj, nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi." Wciąż się śmiał. "A jak zachoruję?" Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko: "To będę Twoim osobistym lekarzem." Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie, gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam, jak się śmiał.

Powoli czułem  że zależy mi na... teksty

napoleonka dodano: 22 maja 2011

Powoli czułem, że zależy mi na Niej coraz mniej. Starałem się kochać Ją najbardziej jak potrafię, robić wszystko, żeby czuła się przy mnie dobrze. Nawet nie wypominałem Jej tego, że kiedy zostawiłem Ja na imprezie na chwilę, Ona w tym czasie przelizała się z moim najlepszym kumplem. Udawałem szczęśliwego, mówiąc i pisząc Jej to, co chciała usłyszeć... I nagle poczułem, że czuje to cholerne szczęście przy innej... Ona miała coś, co sprawialo, że poprawiał mi się humor.. Zaraz po tym, jak wychodziłem ze szkoły znów robiło się dziwnie, źle... Nie czułem tego entuzjazmu... Mimo to grałe i udawałem, żeby była szczęśliwa... Ale w pewnym momencie miałem dosyć oszukiwania siebie i skończyłem to, tak jak ona zrobiła to kiedyś... I wtedy zacząłem rozmawiać z tamtą jeszcze częściej... chciała ograniczyć kontakty, kazała mi ratować związek, a ja nie chcialem nic zmieniac.. bo zaczęło mi zależeć na niej z dnia na dzień coraz bardziej...bo tylko dzieki naszym rozmowom czułem się naprawdę lepiej

Gdy wydarzy się coś złego  pijemy... teksty

napoleonka dodano: 22 maja 2011

Gdy wydarzy się coś złego, pijemy, żeby zapomnieć. Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijemy, żeby to uczcić. A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego, pijemy po to, żeby coś się działo

Prawda jest taka  że wszyscy Cię... teksty

napoleonka dodano: 22 maja 2011

Prawda jest taka, że wszyscy Cię skrzywdzą. Musisz tylko potrafić odróżnić tych, dla których warto cierpieć.

Kochanie  mam prośbę... Przekaż... teksty

napoleonka dodano: 22 maja 2011

Kochanie, mam prośbę... Przekaż swojej lasce, że jak jeszcze raz zareaguje śmiechem na mój widok, to jej tak wyjebie, że pomyli wakacje z feriami zimowymi...I się skończy, NARODOWY DZIEŃ OCHRONY KUREWSTWA

poszła w ich pamiętne miejsce.... teksty

napoleonka dodano: 22 maja 2011

poszła w ich pamiętne miejsce. usiadła na pamiętnej ławce, a wspomnienia po raz kolejny rzuciły się jej na szyję. była cała roztrzęsiona. na twarzy, miała rozmazany tusz. w ręku trzymała, butelkę czerwonego wina. - tęskniłaś? - usłyszała z oddali. obróciła się gwałtownie. stał. jak gdbyby, nigdy nic. wpadła w atak furii, rzuciła butelką o chodnik. wino spływało, po ulicy. podeszła do niego i wybuchając płaczem, niczym opętana, zaczęła okładać go rękami. - po co wracasz?! po co?! dlaczego znowu robisz mi to samo?! nie chcę Cię widzieć, rozumiesz?! nie chcę Cię widzieć! opadła z sił. kucnęła i zwinęła się w kłębek. klęknął obok niej. przytulił, czule całując w policzek, wyszeptał, że to był ostatni raz, że to się nigdy więcej nie powtórzy. - naiwnie uwierzyła. po raz kolejny.

Chciałabym tak zebrać się na... teksty

napoleonka dodano: 22 maja 2011

Chciałabym tak zebrać się na odwagę i powiedzieć Ci - wyjebane mam, cieszę się że już nie jesteś dla mnie najważniejszy, nienawidzę Cię za wszystko ! i wiesz kurwa żałuję że marnowałam na Ciebie tyle czasu. Uderzę Cię w twarz i powiem - szczęścia z tą twoją nową dziunią kretynie

zwykła nastolatka   której nie... teksty

napoleonka dodano: 22 maja 2011

zwykła nastolatka , której nie zrozumiesz . czasem potrafię być obrzydliwie miła , czasem mam humory . czasem możesz ze mnie zrobić idiotę , czasem to ja zrobię idiotę z ciebie . nie jestem sobą , jestem tym kim chcę być . mam mocną psychikę , nie jesteś w stanie mnie zranić , nie przejmę się tym co mi powiesz , nie przejmę się jeśli będziesz mnie obgadywać . nigdy mnie dobrze nie poznasz , nigdy nie będziesz wiedzieć kim jestem naprawdę . jeśli staniesz się moim przyjacielem, zawsze będziesz mógł prosić mnie o radę , zawsze znajdę dla ciebie czasem , zawsze pomogę , zawsze wysłucham , doradzę , będę przy tobie - tylko nie spieprz tego . podpadniesz mi ? jesteś skończony do końca . a jak będziesz miał popsutą psychikę przeze mnie ? trudno , poznajesz mnie na własne ryzyko . mam nadzieję , że zasady są zrozumiałe . jeśli nie pasuje , trochę kultury . proszę wypierdalać .

gadałam z kumplem na gadu o tobie .... teksty

napoleonka dodano: 22 maja 2011

gadałam z kumplem na gadu o tobie . w pewnym momencie napisał : - czego ty tak naprawdę od niego oczekujesz ? . - jeej , tylko nie zadawaj mi takich pytań , proszę Cię brat . - odpisałam jęcząc przed laptopem . chociaż byłam pewna , że to co mu napiszę zostanie między nami , to zupełnie nie wiedziałam co mu odpowiedzieć . zastanowiłam się chwilę nad tym pytaniem . czego ja tak naprawdę od ciebie chcę ? . i wiesz , chciałabym , żebyś był przy mnie tak jak teraz . żebyś interesował się mną każdego dnia , droczył na każdej przerwie w szkole , podgryzał mi ramiona , kiedy nauczyciel odwróci się plecami do tablicy , ściskał moją rękę pod ławką , przejmował się , kiedy dzieje się ze mną coś złego , zapewniał , że wszystko się ułoży . trzymał mnie mocno , kiedy znów za dużo wypiłam , chcę , żebyś 'zadręczał' mnie wiadomościami do nocy , myślał o mnie , tęsknił . chcę poczucia , że znaczę dla ciebie więcej niż te wszystkie inne dziewczyny . po prostu chcę , żebyś był mój

Miałaś kiedyś tak  że jak tylko... teksty

napoleonka dodano: 22 maja 2011

Miałaś kiedyś tak, że jak tylko wejdziesz na gg to nie interesują Cie inne wiadomości. Czekasz na jego zwykłe ' cześć ' ' siema ' lub w ostateczności tą pieprzoną emotikonke ? Czekasz .. czekasz i chuj . Pewnie o Tobie zapomniał, ale nie przejmuj się i tak powiesz, że nic się nie stało .. napisałaś, chociaż obiecywałaś że wytrzymasz bez niego . bez jeko słodkiego przywitania , jego przyjebanego pożegnania .. Zmienił status na ' niedostępny ' . szkoda tylko, że nie wie ile Cię to kosztowało, nie ? ale Ty łudzisz się, że może naprawdę nie mógł odpisać.

„Tak  masz rację  jestem dużym... teksty

napoleonka dodano: 22 maja 2011

„Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?” ♥

Siedziałam wczoraj z ziomkiem i... teksty

napoleonka dodano: 22 maja 2011

Siedziałam wczoraj z ziomkiem i mamą oglądając wesele mojego braciszka . Potem zrobiliśmy sobie maraton filmowy i oglądaliśmy wszystkie horrory jakie miałam . Zeszło nam do jakiejś 6 rano gdy nie wiadomo kiedy zasnęliśmy . Po godzinie obudziłam się wtulona w tors mojego kumpla . Uwielbiam ten stan gdy wiem że przecież mógł wykorzystać sytuacje żeby mnie pocałować czy coś innego bo w końcu jest tylko facetem lecz on od zawsze traktował mnie jak własną siostrę. Za to właśnie go niewyobrażalnie kocham , że bez względu na zdarzające się okazje i okoliczności mogę przy nim czuć się bezpiecznie i bezstresowo .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć