|
nantess.moblo.pl
...jedno ramię spoczywało pod jej głową drugie miał przerzucone przez jej piękne ciało. Tak spali ciasno objęci ale wargi ich nie były złączone...
|
|
|
"...jedno ramię spoczywało pod jej głową,
drugie miał przerzucone przez jej piękne ciało.
Tak spali ciasno objęci, ale wargi ich nie były złączone..."
|
|
|
Kim jestem...?
Jaka jestem...?
Myślę, że to najmniej odpowiednie miejsce aby opisywać siebie...
Wystarczy, że znacie moje myśli...
Reszta niech będzie milczeniem..
|
|
|
...nigdy jeszcze nie czułam sie tak źle jak sie czuję w chwili obecnej...
te myśli... czuję jakby moje ciało tylko funkcjonowało, serce ledwo dychało...
z każdym cierpieniem coraz wolniej biło...
a dusza.?
... nie mam jej... umarła... albo odeszła... i jakoś nie pali sie do tego by do mnie powrócić...
|
|
|
Mówią, że kiedy rodzi się człowiek z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części .. Jedna z nich trafia do kobiety, druga do mężczyzny ..
Natomiast całe życie polega na odnalezieniu tej drugiej połowy ..
połowy swojej własnej duszy..
połowy samego siebie ..
|
|
|
Nie ledwo,ledwo bo mam charakter ziomuś.
Potrafię pomóc komuś jak sobie, sprawdź to, pomóż.
Temu co pomocy tej od zaraz potrzebuje,
przynosiłem ból, teraz co innego czuje.
I mnie nie interesuje, że ktoś nie przychylnie gada,
niby co ty o mnie wiesz, takie rzeczy opowiadasz.
|
|
|
Późno i ciemno ja wiersz Tobie piszę
nagle krzyk przeraźliwy przerywa ciszę
Widmo to jakieś duch czy straszna zjawa?
nie... to koledze na nogę wylała się kawa...
.?
|
|
|
Przyjdź do mnie..
Od tego są przyjaciele...
Przyjdź do mnie...
Ciesz się, płacz, okaż swe uczucia...
Przyjdź do mnie...
Ja czekam...
Nic mnie nie zniechęci...
Przyjdź do mnie...
Zawsze możesz przyjść...
Przyjdź do mnie
Póki jeszcze żyje
|
|
|
To on ze mną się śmieje
To on ze mną szaleje
To z nim poznaję świat
To w nim nie widzę wad
To on potrafi przebaczyć
To jego chcę zobaczyć
To on ze mną płacze
To on- mój przyjaciel :)
|
|
|
A teraz śpij, teraz śpij i zapomnij o tym
co widziałeś
co słyszałeś
co przeżyłeś
i pomyśl że to sen
że to wcale nie działo się
tak będzie lepiej
śpij.
|
|
|
Ja już zrozumiałem!
że w nowym domu będę
Wolny od takich krzywd.
Człowiek dla człowieka przyjacielem
A zarazem
Człowiek dla człowieka wrogiem
|
|
|
Gdzie nie spojrzę tam są zdrajcy.
Czają się wszędzie.
Namierzają mnie dokładnie
i wybierają najboleśniejszy pocisk.
Później celują w serce
i bezlitośnie go odpalaja,
zadając niegojącą się ranę.
Wykrwawiam się powoli.
Ginę w męczarniach...
|
|
|
Mocy przybywa, nie ma co ukrywać
Czysty szacunek więź z człowiekiem trzyma
To dzięki temu istnieje rap rodzina
Choćby odeszła od ciebie dziewczyna
To jeszcze nie mogiła, z czasem sie zapomina
Miłość jak dzwon, po prostu się urywa
Wytrzyma przyjaźń bo zwyczajnie jest prawdziwa
Choćbyś się znalazł na świata końcu
Byle jakim dworcu, nie ważne skąd i nie ważne gdzie
Ważne co masz w sercu, a drogi są dwie
Czy już wiesz, którą wybrać chcesz?
|
|
|
|