|
najarana_jego_usmiechem.moblo.pl
najpierw Ci się podoba tylko tyle. później zauważasz że obchodzi Cię to z kim gada jakie ma koleżanki. kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny chociaż
|
|
|
najpierw Ci się podoba - tylko tyle. później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. w końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. trwa to dość długo. jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. w końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. cały ten proces tylko po to , by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną.
|
|
|
.Zrób makijaż, załóż szpilki, rozpuść włosy, ociekaj zajebistością i przejdź obok Niego. ;D
|
|
|
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Nie chciała, żeby jakaś kobieta poznała go bliżej i dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
|
Bo wiesz? obok szpilek mam trampki i adidasy , obok sukienek - dresy i szerokie bluzy, nie używam prostownicy , obok pierścionków - paczkę fajek. W mp4 mam piosenki o miłości , rap i hip - hop . Przy kumplach często klnę, przy Tobie prawie nigdy. Czasem piję wódkę, czasem colę. Ale jedno jest u mnie niezmienne - miłość do Ciebie.
|
|
|
nie rozumiem sama siebie. jest tak dobrze, wszystko zaczęło się układać, jest On, wygląda na to, że jeszcze chwilka i będziemy razem, a ja? ja coraz więcej myślę o tym skurwysynie, który złamał moje serce, a do przyszłego związku mam wątpliwości. mój rozum i serce nie może się ogarnąć. /iinia
|
|
|
'Codziennie czekała a Niego, aby móc Go zobaczyć. Kiedy wreszcie Go spotkała, czekała, aż spojrzy w jej stronę. Gdy wreszcie spojrzał czekała, aż się uśmiechnie. Jej życie od dawna sprowadzało się do ciągłego czekania, aż O N coś wreszcie zrobi. Kiedy jednak się uśmiechnął, wynagradzał jej to ciągłe czekanie.'
|
|
|
do dziś pamiętam chwilę, gdy brał mnie na ręce przenosząc, nad największymi kałużami w obawie, o zmoknięcie moich trampek. ¦
|
|
|
On nawet mnie nie widzi.. - A może Ty nie widzisz jak on patrzy?
|
|
|
leżę na podłodze i zastanawiam się jak nazwać to, co teraz czuje , -,-
|
|
|
`ten uśmiech sprawił, że się w nim zakochałam, a była to ostatnia rzecz, na którą miałam ochotę..`
|
|
|
Patrzysz na mnie tym swoim obojętnym wzrokiem ale ja wiem że kryje się za nim całkiem coś innego. Znam to. Czuję
|
|
|
- Wszyscy Ci mówią, że jesteś ładna. Tyle razy to słyszałaś! Po co ja mam Ci to mówić?
- Bo jesteś tym, od którego chce to usłyszeć.
|
|
|
|