|
najarana_guzikiem.moblo.pl
Krople deszczu na naszych ustach spływały bezgłośnie a Ty tylko przytuliłeś mnie mocniej do siebie i powiedziałeś że czekałeś na mnie całe życie. najarana guzikiem
|
|
|
Krople deszczu na naszych ustach spływały bezgłośnie, a Ty tylko przytuliłeś mnie mocniej do siebie i powiedziałeś, że czekałeś na mnie całe życie. / najarana_guzikiem
|
|
|
Wiem, że nie chcę by inna była przyszłość, a przeszłość choć za mną spełniony sen nie jeden, częściej niż za ramię patrzę przed siebie ./karolinczaaczek
|
|
|
I wolę już kłócić się z Tb, pozdcinać sb żyły z Twojego powodu, niż żyć z myślą, że Cb już nie ma ..
|
|
|
Ciemny tunel nienawiści i uśmiech na jej twarzy. Nigdy nie zapomnę tej pierdolonej sadysfakcji kiedy powiedziałeś jej, że to koniec . Rzuciłeś ją dla mnie pamiętasz ?. To dlaczego teraz przyglądasz się temu jak cholernie źle mi bez Cb ?!. ..
|
|
|
Ciemny tunel nienawiści i uśmiech na jej twarzy. Nigdy nie zapomnę tej pierdolonej sadysfakcji kiedy powiedziałeś jej, że to koniec . Rzuciłeś ją dla mnie pamiętasz ?. To dlaczego teraz przyglądasz się temu jak cholernie źle mi bez Cb ?!. ..
|
|
|
Weź ogarnij swój nieogar, bo na mój nie bd już miejsca .:D
|
|
|
zastanawiam się jak całujesz, czy Twoje pocałunki są jak lekkie muśnięcie w usta czy raczej z tych „muszę cię mieć natychmiast” ?. zozolandia
|
|
|
Uwielbiam luźne spodnie, trampki, rap, miętowe Winterfresh, nieprzyzwoite zachowanie, przekleństwa. No i gdzie mi tu wyjeżdżasz z 'księżniczką'? Proszę Cię, pomyśl. :>
|
|
|
nie kazdy rodzi sie w ogromnej willi w gaciach z jedwabiu i pieluchach na złotej tacy.
|
|
|
Nie kazdy rodzi sie w ogromnej willi w gaciach z jedwabiu i pieluchach na złotej tacy . ;))
|
|
|
nie chciałbym Cię urazić, ale pobrudziłaś się. o tu. - powiedział mój przyjaciel wskazując palcem fragment mojej bluzki. spuściłam wzrok, żeby przyjrzeć się plamie. nie było jej. ale.. niespodziewanie poczułam delikatnie muśnięcie czyiś palców na moim podbródku. nieśmiało uniosłam wzrok. był bliżej, niż kilka sekund wcześniej. czułam Jego przyśpieszony oddech na moich ustach. szybsze kołatanie naszych serc. oczy, aż bolały od patrzenia na Jego niebiańskie tęczówki. - kocham Cię, maleńka. - szepnął cicho, niepewnie. uśmiechnęłam się delikatnie, stając na palcach. zrozumiał. pocałował mnie. jak nikt nigdy wcześniej. i cóż, koniec zwykłej przyjaźni. < 3 / definicjamiloscii
|
|
|
.Anioł Kroczący Ciemnym Tunelem Nienawiści..
|
|
|
|