|
naiwna_marzycielkaa.moblo.pl
Tęsknię. Codziennie coraz bardziej. Ale może warto ? Bo gdy widzę Ciebie mam siłę na trudne dni. D
|
|
|
Tęsknię. Codziennie coraz bardziej. Ale może warto ? Bo gdy widzę Ciebie mam siłę na trudne dni. || D
|
|
|
Wdycham zapach twojej bluzy. Ten zapach daje mi takie bezpieczeństwo i ukojenie. Cząstka Ciebie
|
|
|
I te najgłębsze nowe rany mają Twoje imię. Twoje chociaż miałeś nigdy nie zranić. Z tych ran wciąż leci krew. jak gdyby to był znak , że jeszcze nie skończyłeś zadawać bólu. || naiwna_marzycielkaa
|
|
|
Wbij gwóźdź w ścianę. boli. Teraz go wyciąg. Niby ulga ale zobacz, ślad zostaje i zostanie na zawsze. Tak.. Czuję się jak ta ściana. Już tak bardzo podziurawiona. || naiwna_marzycielkaa
|
|
|
Uzależniona od Niego tak bardzo, że zamiast iść do domu wolała stać i patrzeć w jego oczy. Na jego uśmiech. I cali mokrzy szli, ale nie przeszkadzało im już nic, bo mieli siebie. || naiwna_marzycielkaa
|
|
|
I po raz kolejny mentalny rozpierdol. Co lepsze. Twoja obecność tu i ból, który zadajemy sobie każdego dnia czy to, że jesteś daleko. Nie pamiętamy o sobie.. || naiwna_marzycielkaa
|
|
|
I co Ty robisz? Było tak dobrze. Przypomniałeś sobie o mnie. Nie.. Znowu sobie nie radzę. Nogi miały się zagoić. Nigdy nie chciałeś żebyś to Ty był powodem tego, lecz niestety. Przepraszam, inaczej nie umiem. || naiwna_marzycielkaa
|
|
|
Gdy mijając ją mój wzrok zastygł w jej źrenicach
wiedziałem, że nie jestem warty nawet sekund z jej życia
i może gdyby mnie nie znała by odwzajemniała uśmiech
wiesz, to przeze mnie nieraz płakała w poduszkę.
Jej dłonie tak delikatnie, gładkie nadzwyczajnie
zupełnie jakby ktoś zmył z nich linie papilarne.
Pamiętam jej rozbijane łzy na mojej sinej skórze
i jej rozmazany tusz do rzęs na mojej siwej bluzie.
Mówiła : bez Ciebie nie ma mnie bez konsekwencji
tkwiliśmy w milczeniu bez skutku i bez koncepcji.
Dzisiaj gdy niefortunnie zdarzy nam się minąć z sobą
wiem, że to zbędne, ale chciałbym chociaż skinąć głową.
Wiesz... dziś już nic nie zostało z tamtych starań
tylko jedna wspólna myśl, że skończyło się na planach. || Chok
|
|
|
And I'm still not perfect . Sorry. || naiwna_marzycielkaa
|
|
|
Wielu jest takich, którzy wywołują uśmiech na mojej twarzy. Ale kiedy płaczę tylko nieliczni potrafią pomóc, pocieszyć, sprawić, że zapomnę o tym co złe.. Dziękuje . || naiwna_marzycielkaa
|
|
|
Zagryzając wargę po raz kolejny wbić żyletkę i poczuć ukojenie spływające razem z krwią. || naiwna_marzycielkaa
|
|
|
|