|
naga_prawda.moblo.pl
Pozwól oddychać...
|
|
|
Jest tak blisko jakbyśmy były jednością,nierozerwalną. Jej kasztanowe włosy łaskoczą mnie po szyi. Brązowe oczy są ciemniejsze niż zawsze . Błyskiem mówią do mnie o miłości. Tak pięknie mówią przy akompaniamencie Jej oddechu.. Jej policzki pokrywa delikatny rumieniec. W powietrzu unosi się delikatny zapach Jej wspaniałego ciała. Rozchyla bezwiednie wargi ,które barwą przypominają najpiękniejszą różę. Dotykam Jej ciała. Jest tak delikatne.. Opuszkami palców błądzę po miejscach ,które są tak dobrze mi znane... Składa delikatny pocałunek na moich wargach ,a ja wpadam w odchłań. Zniewolona przez Nią jestem w stanie zrobić wszystko,by usłyszeć Jej urwany oddech...
|
|
|
Noc...tak bardzo ciemna i cicha. Znów nie mogę spać,wiesz? Tak strasznie tęsknię... Chcę,żebyś tu była. Chcę skryć się w Twoich ramionach i poczuć spokój. Bezpieczeństwo,które tylko Ty możesz mi dać swoją obecnością. Chcę,żeby Twa dłoń otarła mi łzy,które boleśnie spływają po policzkach. Chcę czuć Twoje ciało przy swoim... Brakuje mi Ciebie,wiesz? Bardzo. Tylko Tobie chcę dawać miłość. Mam Jej w sobie tak wiele...Proszę,zabierz ją ode mnie.. Nie chcę brać,chcę dawać. Proszę,zabierz ją...
|
|
|
Skrzywdziłam siebie, krzywdząc Ciebie..
|
|
|
Zasłaniam oczy, aby nie widzieć bólu dziejącego się na świecie. Zatykam uszy, aby nie słyszeć wiecznego wrzasku ludzi wywodzącego się z różnorodnych ran. Zatykam usta, aby nie wypowiedzieć raniących słów. Serca nie dam rady zatkać, chociaż krwawi jak pojebane. /skoncz-z-tym
|
|
|
Prawda jest taka,że wolę cierpieć przez Nią ,niż czuć szczęście dzięki komuś innemu
|
|
|
Tik,tak,tik,tak.. Czas wstać,przykleić na twarzy uśmiech i nadstawić drugi policzek światu.
|
|
|
Rzygam tą całą miłością. Nie chcę patrzeć ,jak rozpierdala życie każdemu, w sumie już bez kolejki. Osłabia,a później wszystko niszczy. Pierdolone domino..
|
|
|
Nadal nas łączy miłość..Tylko teraz w odrobinę innej formie. Obie bardzo Jej nie chcemy.
|
|
|
Na zewnątrz czeka życie z zaostrzoną kosą.
Na niej moja krew i na niej twoje łzy..//Onar
|
|
|
Moje łokcie nie są po to, żeby przepychać się w tłumie.
Są po to ,żeby się podnieść ,gdy upadam ,gdy nie rozumiem..//Onar
|
|
|
Moje nogi są po to żeby biec przed siebie.
Stopy by kroczyć, skrzydła by latać,
barki żebym mógł walczyć z ciężarem tego świata../Onar
|
|
|
|