|
"nadal nie wiem co możemy jutro zastać, ale moje ramie posłuży temu za punkt oparcia"
|
|
|
ja pierdole, czemu mi to robisz kiedy kocham cie?
|
|
|
czemu ty się, zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem? jesteś- a więc musisz minąć. miniesz- a więc to jest piękne
|
|
|
świat się nie zmienia, my patrzymy inaczej, problemy nabrały innych znaczeń
|
|
|
momenty, które wstrzymują oddech są najcenniejsze. ty byłeś takim momentem
|
|
|
kto wrogiem, kto przyjacielem, wszystko się zmienia z czasem. wrogowie byli bardziej fair, niż niejeden przyjaciel
|
|
|
mam przed oczami zdjęcie, na nim twój uśmiech. zawsze mnie wspiera w drodze po sukces
|
|
|
i w tym labiryncie znajdę nitkę i pójdę wzdłuż niej by ujrzeć światło i Twój uśmiech
|
|
|
świat miał się zawalić, ale się nie zawalił, bo mam wiernych kumpli i przyjaźń ze stali i co by się nie działo by przy mnie zostali
|
|
|
"i nie zabiegam o szczęście, choć brzmi to górnolotnie- dam świat za Twoją rękę"
|
|
|
zadzwoń do mnie za kilka lat, ja na pewno nie zapomne jak pozmieniałeś mój świat
|
|
|
znów nie śpie bo z tobą pisze, jak nie pisze to też nie śpie bo albo o tobie myśle albo widze ciebie we śnie
|
|
|
|