|
na_zawszee.moblo.pl
Nie wpierdalaj się w moje życie. nie mów mi co mam wybrać. nie mów mi co jest dla mnie dobre a co złe. nie podejmuj decyzji za mnie. nie kontroluj mnie. to jest wjazd
|
|
|
Nie wpierdalaj się w moje życie. nie mów mi co mam wybrać. nie mów mi co jest dla mnie dobre a co złe. nie podejmuj decyzji za mnie. nie kontroluj mnie. to jest wjazd na prywatność, nie rozumiesz ?
|
|
|
Ona zrozumiała, że musi o nim w końcu zapomnieć. On gdy zobaczył ją z innym , poczuł że tęskni.
|
|
|
`Żegnaj` to znaczy `do nigdy`, prawda?
|
|
|
Jeżeli ktoś pojawia się w twoich snach.. to znaczy, że za tobą tęskni.
|
|
|
Kochali się tak bardzo mocno. Myśleli o sobie 24 na dobę. Pragnęli tylko siebie. On mówił, że kocha ją bezgranicznie, ona czuła się przy nim najważniejsza. I powiedz mi, jak mogłeś to spierdolić ?!
|
|
|
“Lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. Praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. Cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. Niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. Pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" znaczyło włożyć na głowę hełm? Kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka było to, że jesteś głupia. Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem? Twoimi najgorszymi wrogami było Twoje rodzeństwo? Kiedy w wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie szybciej? Kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. Kiedy wkładanie spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. Jedynymi "narkotykami" było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą Twoja mama wrzucała do zupy? Największy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro ".”
|
|
|
“Mówisz, że masz dość ? To spójrz na tego pijaka pod sklepem, który ma tylko butelkę, która ma na etykiecie jakieś procenty i tylko w tym widzi sens. Spójrz na te wszystkie samotne,opuszczone dzieci,umierające z głodu. Spójrz na otaczający Cię świat, a dopiero później mów, że nie masz siły, by żyć.”
|
|
|
Długo się nie widzieliśmy. A ja się zmieniłam. Stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. Zacząłeś gwizdać i mówić 'ulala'. Uśmiechnęłam się pod nosem. Nie poznałeś mnie. Z gracją się odwróciłam, przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała. Uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś.Twarz Ci dziwnie pobladła. A więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. Odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. Słyszałam słowa Twoich kumpli " Znasz ją?! " -milczałeś. Byłam z siebie dumna.
|
|
|
i zastanawiam się czy Tobie dalej zależy.
|
|
|
-Ale on przecież nie jest przystojny.
-Nie szkodzi.
-Jest biedny.
-To nic.
-to czemu z nim jesteś.?
-wiesz co.? Nie liczy się wygląd ani stan konta A serce nie sługa..
|
|
|
Historia związku ? .
Najpierw go kręcisz, jesteście razem i jest bosko .
Po jakimś czasie są kłótnie .
Każdy wypomina swojej drugiej połowie błędy .
Później krótkie zdanie ' Dajmy sobie trochę czasu ' .
A później ? Później to jest tylko ból, cierpienie i łzy
|
|
|
Jesteś za bardzo ważny w moim życiu, żeby po prostu określić te wszystkie chwile dwoma słowami : " było , minęło ".
|
|
|
|