|
myszka1515.moblo.pl
Kiepski klej dla pękniętego serca rozpadło się znowu na malutkie kawałeczki z wielkim hukiem. jak się to gówno nazywało 'nieodwzajemniona miłość' ? jakaś chujowa firma
|
|
|
Kiepski klej dla pękniętego serca, rozpadło się znowu na malutkie kawałeczki z wielkim hukiem. jak się to gówno nazywało, 'nieodwzajemniona miłość' ? jakaś chujowa firma
|
|
|
Piątkowy wieczór - siedzę w domu, z muzyką w tle. Sobotni wieczór - piję. Niedziela - przesypiam ją. Widzisz ? Zniszczyłeś mnie, tak cholernie mnie zniszczyłeś. Kiedyś było inaczej ; >
|
|
|
Mimo rzekomej zmiany - masz w sobie dużo z tego dawnego skurwysyna, bardzo dużo. A najgorsze jest to , że częściej daje o sobie znać Twoja gorsza połowa.
|
|
|
ciesz się , nie kocham każdego chłopaka , a akurat padło na Ciebie .
|
|
|
dlaczego tak cholernie mi się podobasz ?
|
|
|
- powiedz że mnie kochasz - to kup mi tymbarka - okej - nie kocham Cie - ale.. - ale kurwa nie istniejesz
|
|
|
jak znowu mnie pokochasz wyślij smsa.
|
|
|
Siedząc na parapecie z kubkiem gorącego kakao szukam powodów, aby przestać Cię kochać. I powiem Ci, ze moja podświadomość świeci pustką, jak nigdy wcześniej.
|
|
|
nie należę do tych latających po szkole w krótkich spódniczkach i machających tyłkami na lewo i prawo. nie wyróżniam się butami na wysokim obcasie i durnowatym śmiechem na pół korytarza. może i nie zwracam na siebie uwagi nażelowanych kolesi - ale wisi mi to. bo jeśli chcę przykuć kogoś uwagę - zrobię to inteligencją a nie dupą.
|
|
|
Podeszła do Niego na przerwie. Nie było zbyt wiele czasu, jednak nie miała zamiaru teraz odpuścić. Nie wahała się zrobić tego, przy osobach z jego klasy. A co! Niech go wyśmieją. Ona będzie mieć ubaw. Stanęli naprzeciw siebie. Był wyższy, spoglądała na niego z dołu, jednak mimowolnie uniosła się na palcach i chwyciła dłonią jego podbródek, patrząc mu głęboko w oczy. Wbiła paznokcie w skórę na jego policzku i uśmiechnęła się ironicznie. -Wiesz, cieszę się, skarbie, że pomimo tego iż bawiłeś się moimi uczuciami, nie byłam na tyle głupia i nie poszłam z Tobą do łóżka. W końcu, dziwkarze to zwykłe chuje, którzy do pomocy w zabawach, potrzebują kobiecej ręki. Ah, zapomniałabym dodać, ta dziewczyna, taak, ta, z którą teraz chodzisz.. mam nadzieję, że wasze dziecko, będzie odrobinę mądrzejsze od rodziców. -Słucham? -No co, skarbie? To Ty już nawet nie wiesz, kogo zalewasz swoim nasieniem? Jest mi z tego powodu tak... przykro. 'Zakpiła z ironią i poklepała Go po policzku, odwracając się.
|
|
|
chodźmy na wino. kupmy różowe kubeczki i pójdźmy w jakieś pola. usiądźmy na torebkach, i narzekajmy na facetów. spalmy pinki i wróćmy do domu, jakby nigdy nic. jak grzeczne dziewczynki.
|
|
|
Byłeś tak wkurwiony ,a ja wiedząc to denerwowałam Cie jeszcze bardziej. Popychałam ,wyzywałam chociaż wiedziałam ,że mógłbyś mnie w każdej chwili uderzyć. Nie bałam się . Kazałam wręcz namawiałam Cie żebyś to zrobił. Chcąc pobudzić w Tobie jeszcze większy agresor powiedziałam ,że Cie zdradziłam. Byłam przygotowana na najgorsze. Jednak Ty uspokoiłeś się ,opanowałeś furie. Moje ręce ,które trzymałeś w nadgarstkach żeby uchronić się od kolejnych uderzeń położyłeś sobie na ramieniu. Wtuliłeś się we mnie jak bezbronne dziecko mocząc przy tym moją koszulkę i włosy łzami...Nastała cisza. Nie było już słychać serc ,które kilka sekund wcześniej waliły jak oszalałe.Oba pękły w tym samym momencie .
|
|
|
|