|
myszka1515.moblo.pl
Która godzina ? Szczęśliwi czasu nie liczą . A jesteś szczęśliwa ? Jest osiem po jedenastej .
|
|
|
- Która godzina ?
- Szczęśliwi czasu nie liczą .
- A jesteś szczęśliwa ?
- Jest osiem po jedenastej .
|
|
|
-Mogę się dosiąść?
-możesz
-co tam?
-ogólnie mój świat jets do dupy,ponury i bardzo osamotniony
-czyli niedobrze?
-można się przyzwyczaić
-a od kiedy tak masz?
-odkąd z tobą zerwałam..
|
|
|
- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. wybuchnęła spazmatycznym płaczem. - a tak będzie płakać moja dusza. - powiedziała. - przykro mi kochanie. chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział, biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! - krzyknęła. zatrzymał się, tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową. - właśnie tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz. - powiedziała, osuwając się na ziemię.
|
|
|
01:01. 02:02. kurwa, nawet moge 33:33 widziec, i tak mnie nie kochasz .
|
|
|
-pamiętasz co mi kiedy powiedziałeś?
-co?
-że nigdy mnie nie pokochasz
-ups, no to mi nie wyszło ;*
|
|
|
-Myślisz, że jak sobie tak po prostu wyjedziesz to ja zostanę i będę zalewać się łzami z tęsknoty?!
-No, nie wiem..Chyba tak
-A nie przyszło Ci do głowy,że mogę złapać najbliższy autobus i ruszyć za tobą?
|
|
|
Rocznik to tylko cyfry ,a cyfry to nie uczucia, więc nie pierdol,że jestem za młoda.
|
|
|
-mamo wychodzę ! - z kim ? - no z koleżankami. - ze szkoły ? - nie z więzienia ,razem jarałyśmy zioło .
|
|
|
nigdy nie lubiłam dużo gadać,ale gdy Go poznałam,na Jego temat buzia mi się nie zamyka.
|
|
|
- O czym myślisz? - O czymś ślicznym... - Ale ślicznych rzeczy, to ja znam miliony, na przykład szczeniaczki, pluszaki, kolory... Więc o czym? - O Tobie kochanie.
|
|
|
Dlaczego ciągle widzę 16:16, 17:17 i tak co godzinę do 23:23? Nie mogę tego zrozumieć. O co chodzi ? Przecież to nie możliwe byś o mnie myślał.
|
|
|
Byli na imprezie. Osobno. Ona tańczyła z kim popadnie, on stał pod ścianą mierząc ją wzrokiem. W końcu nie wytrzymał, wziął dziewczynę w ramiona sycząc cicho - Jestem zły i zazdrosny. Zadowolona?- Wtuliła się w jego szyję - Bardzo. - Odpowiedziała, czując, jak coraz to mocniej przyciska ją do swojej klatki piersiowej. - Nie chcę Cię stracić, rozumiesz? - Przestając tańczyć, patrząc mu w oczy i ściskając jego nadgarstki powiedziała: -To nie trać.
|
|
|
|