|
mysteryofnightx33.moblo.pl
Ostatnio co wieczór włączam archiwum pomimo tego że rozmowy z nim znam na pamięć czytam je na nowo. Ranię się zupełnie świadomie . przypominam sobie jak dawniej b
|
|
|
Ostatnio co wieczór włączam archiwum, pomimo tego, że rozmowy z nim znam na pamięć - czytam je na nowo. Ranię się zupełnie świadomie . przypominam sobie, jak dawniej było mi dobrze, jak cudowne było życie z jego osobą u boku..
|
|
|
no dobra wszystko ma swój koniec ... chyba czas zacząć nowy rozdział w życiu . (niestety.)
|
|
|
jedno co jest pewne to, że nigdy nie zapomnę. nie da się tak łatwo wymazać tych wspomnień..
|
|
|
myślisz, że sobie radzisz, a nagle ktoś napierd*la Ci przeszłością
po plecach.
|
|
|
nie ogarniam swojego życia, nie ogarniam ludzi, którzy życzą mi jak najgorzej, a mijając mnie na ulicy mówią 'siema'. nie ogarniam fałszywej przyjaźni , która ostatnio zdarza się coraz częściej, nie ogarniam tej miłości, która ciągle wystawia mnie do wiatru. nie ogarniam siebie, życia, problemów. jestem coraz słabsza. nie daję rady.
|
|
|
Wspólne jedzenie orzeszków, tańczenie do rapu, oglądanie komedii, śmianie się ze wszystkiego, śpiewanie bez znajomości tekstu, jazda na jednym rowerze, zabawa w fryzjera, dzielenie się czekoladą ...
|
|
|
Jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? Popatrz na nią. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie co? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana na bank. To widać. Przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie... zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.
|
|
|
a bez czego bym nie przeżyła ?. bez przyjaciół . to oni dają mi największe wsparcie w każdej sytuacji . to oni cieszą moim szczęściem wraz ze mną . to oni jako pierwsi podają mi pomocną dłoń gdy coś jest nie tak . to oni pamiętają o mich urodzinach bez przypomnienia na fejsie . to dzięki nim czuje się potrzebna i że mam dla kogo żyć .
|
|
|
Wydaje mi się , że nieszczęśliwe miłości pamięta się bardziej niż te szczęśliwe . Miłość jest budowana na cierpieniu , co może wypływa z ludzkiej skłonności do masochistycznego rzucania się w trudne i bolesne związki . Gdybyśmy nie cierpieli , to może nie odczuwalibyśmy tego , że kochamy .
|
|
|
siedziałam przed klubem bawiąc się zapalniczką, a w ustach trzymając nieodpalonego jeszcze papierosa. nagle podszedł do mnie i gwałtowanie zabrał mi fajkę.wstałam od razu, stojąc od Niego z jakieś kilka centymetrów. żądałam by oddał mi papierosa, lecz On tylko uśmiechał się wrednie. po kolejnych próbach odzyskania mojej własności w końcu nie wytrzymałam mówiąc 'nie obchodzę Cię już, więc chuj Cię obchodzi czy moje płuca będą całe czy dziurawe?'. popatrzył na mnie zamurowanym wzrokiem. wyrwałam fajkę i odchodząc dodałam ' wystarczy , że serce już pocharatałeś'
|
|
|
Cały czas udawała, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Uśmiechała się, żartowała. Sprawiała wrażenie osoby cieszącej się życiem, niemającej żadnych problemów. Ale, kiedy przekraczała próg swojego pokoju jej oczy napełniały się łzami. Siadała w koncie zaciskając pięści i zagryzając wargi. Stale powtarzała sobie w myślach " Ogarnij się dziewczyno ! Z frajera ideału nie zrobisz "
|
|
|
poczuła uderzenie . zachwiała się . uderzenie powtórzyło się z większą siła . upadła na chodnik . czuła potworny ból . przed oczami zrobiło się ciemno . wieczorny spacer przerodził się w chwilę grozy . bała się , potwornie się bała . w pewnym momencie przestała się ruszać , nie miała na to siły . czuła każdą cząstkę ciała . kiedy było już po wszystkim , zaczęło padać , krople deszczu spadały na jej ciało obmywając ją z krwi . leżała tak i czekała na pomoc . w pobliżu niej zapadła cisza . tylko ze słuchawek podłączonych do telefonu wydobywała się jej ulubiona melodia .
|
|
|
|