|
mysteryofnightx33.moblo.pl
za każdym razem kiedy odjeżdżał spod mojej klatki przeżywałam koszmar. tamtego razu zażartował : dawaj buziaka kochanie może ostatni raz. z naburmuszoną miną nastawiła
|
|
|
za każdym razem kiedy odjeżdżał spod mojej klatki przeżywałam koszmar. tamtego razu zażartował : -dawaj buziaka kochanie, może ostatni raz.- z naburmuszoną miną nastawiłam usta a gdy już siedział na motorze rzucałam mu swoje odwieczne zdanie:- jedź ostrożnie. - tamtej nocy nie napisał jak zawsze ' już jestem w domu.' był tylko krótki telefon od jego kolegi. słyszałam pojedyncze słowa. jakiś wypadek , rozbity motor, osobowe auto, poślizg. nagle mdłości, słabość, i przeogromna panika. pamiętam uspokajanie mnie przez tatę, kiedy tej deszczowej nocy pędziliśmy do szpitala. zawalił mi się świat, gdy zobaczyłam go nieprzytomnego podłączonego do aparatur, z bandażem na głowie , przez który przedzierała się krew. złapałam go za dłoń, modliłam się i szlochałam, żeby wyszedł z tego cało. wtedy najbardziej liczy się nadzieja wiesz? i ona tym razem nie zawiodła. bo on w końcu otworzył powoli oczy i cicho wyszeptał leciutko ściskając moje palce: - myślałaś, że dla ciebie nie przeżyję ?
|
|
|
Potrafię kochać całym sercem ;*, nie nawidzieć z całych sił. ;P Odpadniesz jak każdy, który próbował ze mną walczyć ! Wrogom patrzę prosto w oczy. Nie dam się zbyt łatwo zaskoczyć !. Mam cięty język, humorku full ;D
|
|
|
powiem Ci tylko tyle, że wiedziałam, że to się tak skończy. że będziemy udawać, że się nie znamy, że nie będzie nas stać nawet na głupie "cześć", że będziemy sztucznie odwracać głowy na swój widok, że będziemy opuszczać wzrok, gdy choć na moment nasze spojrzenia się spotkają, że mijając siebie pozostawimy wiele niedomówionych spraw i trochę błędów oraz wiele wspomnień.
|
|
|
przecież to normalne, że nastolatka ma pierdolnik w pokoju, że chodzi nieogarnięta i nie wyspana, że lubi imprezować, głośno słuchać muzyki, trochę przeklina i nie kryje się ze śmiechem, nawet w sytuacji wymagającej powagi. to normalne, że nastolatka, mimo młodego wieku, w sercu już nosi pierwszą miłość, i że skacze jak dziecko na widok przyjaciół. to normalne, że chce odrobinę prywatności w swoim pokoju, że wysyła nieskończoną ilość sms'ów i tęskni - potrafi tęsknić jak małe dziecko za ukochanym misiem czy inną zabawką. nastolatka chcę zwiedzać świat, poznawać nowych ludzi, nowe kultury, kształcić się. ma przynajmniej jedną wspaniałą przyjaciółkę, ale potrzebuje też faceta, z którym będzie mogła rozmawiać o głupotach, wygłupiać się i wzbudzać zazdrość by potem upewniać go w fakcie, że jest dla niej bardzo ważny.
|
|
|
chciałabym aby ktoś na złość zamknął nas w jednym pomieszczeniu , gdzie moglibyśmy powiedzieć sobie całą prawdę . ;x
|
|
|
Nie ma co się dręczyć . Trzeba zamknąć ten rozdział , zapomnieć , wymazać , wykasować , odkochać się , pozbyć się pliku z własnej pamięci . Trudno . Było . Minęło .
;x żeby to było takie łatwe ... ;
|
|
|
Tak łatwo stać się czyimś wspomnieniem...
|
|
|
Wierzyłam ci, gdy mówiłaś że jesteś moją przyjaciółką. Wierzyłam że jestem ci jak siostra. Nie wiem co się teraz z tobą dzieje. Nie obchodzi mnie to. Ale wiem jedno, cokolwiek byś nie zrobiła, nie wybaczę ci szmato.
|
|
|
-skoro możesz mieć wszystkie to po co starasz się o moje uznanie? -sam nie wiem, może dlatego, że jesteś inna? Wyjątkowa. -wyjątkowa? -...i dlatego, że nie ulegasz mojemu podrywowi. o właśnie! dlatego jesteś wyjątkowa. Nie ulegasz tak jak wszystkie.
|
|
|
- Wiesz dlaczego oni zawsze wygrywają- mężczyźni-? -Bo jesteśmy głupsze? - Ach, to jeszcze byłoby pół biedy. Głupota chroni przed poczuciem krzywdy. Wiesz, mężczyźni zawsze kochają za coś... Za urodę, za uśmiech, za poczucie humoru, za inteligencję, za dobry obiad... - Za światełko w oczach... A my? A my kochamy, bo fajnie jest kochać, nie? A jak już spotkamy tego jednego jedynego, to robimy wszystko, żeby go utwierdzić w tym przekonaniu... - Właśnie... I dlatego tak łatwo nas skrzywdzić...
|
|
|
zejdź na ziemię! obudź się, bo tylko się rozczarujesz..
|
|
|
cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?
|
|
|
|