|
myhouseismycastle.moblo.pl
pamiętasz nasze spacery do lasu? kiedy siedzieliśmy na ambonie w ciszy oglądając małe sarenki i jelonki biegające po polanie. obiecywałeś mi że gdy dorośniemy zał
|
|
|
pamiętasz nasze spacery do lasu? kiedy siedzieliśmy na ambonie, w ciszy, oglądając małe sarenki i jelonki, biegające po polanie. obiecywałeś mi, że gdy dorośniemy założymy mały rezerwat i będziemy mieć tam takie śliczne zwierzątka. pamiętasz nasze wieczorne rozmowy przez telefon? trwały one do czwartej, nie liczyło się to, że musimy wstać o szóstej rano do szkoły. mówiliśmy o wszystkim i o niczym. pamiętasz kiedy lepiliśmy bałwana? nasypałam ci wtedy śniegu do czapki. troszkę się zdenerwowałeś. a potem zorganizowaliśmy wojnę na śnieżki. zmyłeś mnie, dla śmiechu. a ja poczułam się jak dziecko. te wszystkie piękne chwile nie wrócą, jak ty, ale już na zawsze zostaną w moim poobijanym sercu.
|
|
|
wybrałam się na zakupy z przyjaciółkami. wróciłyśmy wcześniejszym autobusem, bo poszło nam to dosyć szybko. z uśmiechem na twarzy pobiegłam do mieszkanka mojego chłopaka, weszłam bez pukania, w trakcie zdejmowania butów, krzyknęłam - Już jestem Skarbie. wyparował przestraszony z pokoju. - przepraszam, to nie tak jak sobie pomyślisz - wybąkiwał pod nosem. chwilę później zobaczyłam za plecami jego ex, całą rozczochraną. wyszłam stamtąd szybciej niż weszłam. nie płakałam. nie wpuściłam go do domu, bukietu róż, wysłanych przez pocztę kwiatową nie przyjęłam. skończyłam to. chodziłam na imprezki, łatwo przyszło, szybko poszło.
|
|
|
Jesteś najsłodszą i najlepsza rzeczą jaka mnie dzisiaj spotkała - powiedziała z wielkim uśmiechem na ustach ... do tabliczki czekolady .
|
|
|
potrzebuję kogoś , kto bez żadnego powodu , tak zwyczajnie mnie przytuli i pokaże , że jestem mu potrzebna .
|
|
|
Wiecie co mnie boli ? fakt że mogę innym dawać dobre rady w sprawach miłosnych , związkowych . Zawsze pomagam , zawsze mam racje. a samej sobie pomóc nie umiem.
|
|
|
Teraz jedynie pozostalo wdychac dym nikotynowy jednoczesnie sącząc na szybko kolejne lyki tequili , ktorej tak nie znosze . Jednym slowem : t ę s k n i e . i to cholernie
|
|
|
od teraz musze unikac piosenek z tekstem o : milosci . zbyt mocno to slowo kojarzy mi sie z toba .
|
|
|
Mam tak cholerny metlik w tym co nazywa sie glowa , nie wiem co jak i dlaczego . Z dnia na dzien udaje ze nie kocham , nie tesknie , ze nie potrzebuje twojej obecnosci , powoduje to ze coraz bardziej jestem zmeczona tym wszystkim . Nie wiem co zrobic by wybic sobie ciebie z glowy , naprawde , probowalam juz chyba wszystkiego , nic nie pomaga , kurwa nic .
|
|
|
Stanąć na środku ulicy, spojrzeć w zachmurzone niebo i rozpłakać się z tęsknoty za tym wszystkim. Nie zwracać uwagi na rozmazany tusz i mokre ubranie. Mieć przed oczami obraz zachodzącego, lipcowego słońca pośród lekkich obłoków i zieleń trawy pokrytej poranną rosą.
|
|
|
Czasem mam takie napady "co byś zrobił gdybyś mnie teraz widział?" I poprawiam włosy, zamykam oczy i wyobrażam sobie, że jesteś obok. Uśmiecham się do Twojego odbicia w mojej wyobrażalni, niemal czuję Twój dotyk. Moje serce jest tak pełne radości, że niemal czują jakbym miała wybuchnąć.
|
|
|
tak to był piękny dzień . siedziałam w szkole , z kumpelą i spokojnie jadłam prince polo , gdy zapytała mnie o ciebie . wzruszając ramionami , bez odklejającego się plastra na sercu , szczerze mogłam powiedzieć : pf , mam wyjebane
|
|
|
Wiedziałeś ile to dla mnie znaczy, wiedziałeś jak ważne jest byś był obok, gdy wali się mój świat . Wiedziałeś to aż zbyt dobrze. Zapytałeś czy poradzę sobie jeden dzień bez ciebie. Moja odpowiedz brzmiała ,,tak", ponieważ moja miłość trzymała mnie przy życiu.
Tylko nie wiedziałam jednego, że ten jeden dzień znaczyła ,,parę tygodni z inną.
|
|
|
|